Brooke Shields pamiętamy z przeboju "Błękitna laguna", w którym zagrała jako 15-latka. Aktorka przez wiele lat walczyła z wizerunkiem nastoletniej lolitki i znalezieniem swojego miejsca w showbiznesie. W międzyczasie studiowała w Princeton, publicznie spierała się z Tomem Cruise'em w sprawie depresji poporodowej i była żoną słynnego tenisisty. Od kilku lat jej kariera odżyła, dzięki występom w komediach romantycznych dla dojrzalszej widowni. Oto jak wyglądało dojrzewanie Brooke Shields.
Spis treści
Brooke Shields urodziła się w 1965 roku w Nowy Jorku. Jej rodzice Teri i Francis niedługo po narodzinach córki zdecydowali się na rozwód, z uwagi na inne wyobrażenie o życiu. W filmie autobiograficznym „Ślicznotka: historia Brooke Shields” aktorka zdradziła, że jej matka była niezależną kobietą, która nie chciała podporządkować się tradycyjnej wizji rodziny, o której marzył Francis. Brooke, która była ślicznym niemowlakiem, była jej przepustką do samodzielnego życia. Po raz pierwszy dziewczynka zagrała w reklamie w wieku 11 miesięcy ( w reklamie mydła), a w następnych latach rozwijała karierę modelki pozując do kampanii reklamowych i występując w reklamach telewizyjnych.
Pierwszą dużą, filmową rolą Brooke Shields był występ w kontrowersyjnym filmie „Ślicznotka” francuskiego reżysera Louisa Malle. Shields zagrała w nim nieletnią prostytutkę, mieszkającą w burdelu wraz ze swoją matką (Susan Sarandon) na początku XX wieku w Nowym Orleanie. Oto jak scenę sprzedaży dziewictwa bohaterki opisuje Karolina Korwin-Piotrowska w książce "Pierwsza młodość":
Mamy zatem scenę, w której Brooke w sukience przypominającej halkę stoi na podwyższeniu - ma kręcone włosy, pomalowane usta i bardzo niewinny wyraz twarzy. Wokół niej krążą coraz bardziej spoceni bogaci panowie, licytujący, kto da więcej za noc z dzieckiem. Film wywołał wiele kontrowersji.
Sam film był chwalony za stronę artystyczną, jednak zarówno Brooke, jak i jej matka znalazły się pod obstrzałem krytyki z powodu wykorzystywania młodej aktorki do zagrania takiej roli. Wystawił również młodą aktorkę na niebezpieczeństwo. W czasie pokazu filmu na festiwalu w Cannes w 1978 roku aktorka była wielokrotnie atakowana, chciano m.in. obciąć jej włosy.
Kolejne kontrowersje przyniósł obraz „Błękitna laguna”, opowieść o dzieciach, które ratują się z morskiej katastrofy i wspólnie dojrzewają na egzotycznej wyspie. Chociaż Shields przyznała w późniejszych przesłuchaniach przed komisją senacką, że w bardziej odważnych scenach korzystano z dublerek, film pokazujący nagość Shields wywołał kolejne kontrowersje i dyskusje nad dziecięcą pornografią w Hollywood. Nie pomógł również następny film aktorki "Niekończąca się miłość" w reżyserii Franco Zeffirellego o nastoletniej miłości. Aby Shields realistycznie ukazała pierwszy raz, reżyser w trakcie kręcenia uszczypnął ją w stopę.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wizerunek Shields jako nastoletniej lolitki został również wykorzystany w serii reklam jeansów Calvina Kleina. 14-letnia Brooke pozowała skąpo ubrana i w prowokujących pozach. Jedna z reklam ukazywała Brooke mówiącą do kamery: „Chcesz wiedzieć co znajduje się między mną a moim Calvinami? Nic”.
W tym samym czasie wyszło na jaw, że przyjaciel rodziny i fotograf Garry Gross planuje ponownie wykorzystać zdjęcia 10-letniej Brooke, które powstały na potrzeby wydawnictwa Playboy. Na zdjęciach Brooke pozowała m.in. w wannie. Z uwagi na podpisaną przez jej matkę (i wymaganą przez prawo) zgodę, fotograf mógł ponownie wykorzystać zdjęcia, ale próbę ich publikacji chciała powstrzymać Shields z matką. Nieskutecznie. Sąd orzekł na korzyść fotografa. W autobiograficznym filmie Shields przyznała, że problemem dla niej nie były same zdjęcia, ale poczucie zdrady ze strony przyjaciela oraz fakt, że musiała zeznawać przed sądem. Podczas przesłuchania padały takie pytania jak: „Lubisz być symbolem seksu?”.
Shields była nastoletnim symbolem seksu, popularną aktorką i modelką, kiedy zrobiła coś czego mało kto się spodziewał. Poszła na studia, na prestiżowym Uniwersytet Princeton. Kiedy została poproszona o napisanie książki o swoich doświadczeniach, miał być to przewodnik dla osób, które zaczynają swoją drogę akademicką: obawy związane ze studiami, przebywaniem z dala od domu. Jednak największą sensację wzbudził fakt, że Shields wyznała w książce „On Your Own”, że nadal jest dziewicą. Nazywana była najstarszą dziewicą w Hollywood (w wieku 20 lat). To rozbudziło zainteresowanie jej życiem prywatnym. Wszyscy pytali z kim spotyka się Shields.
Wyświetl ten post na Instagramie
Szybko pojawiły się plotki, że Brooke spotyka się z Michealem Jacksonem. Aktorka w swojej autobiografii wyznała, że z muzykiem byli tylko przyjaciółmi. Przyjaźnili się od kiedy aktorka miał 13 lar, natomiast Jackson – 22. Wspierali w karierze oraz publicznym życiu m.in. dotrzymując sobie towarzystwa na imprezach branżowych i premierach. Mimo tego, że Jackson zażartował kiedyś, że mogą adoptować wspólnie dziecko, Shields i Jackson nigdy się nawet nie całowali. Chociaż im relacja była platoniczna to w 1993 roku Jackson powiedział w wywiadzie z Oprah Winfrey, że spotyka się z Brooke Shields.
Zadzwoniłam do niego i myślę, że powiedziałam: „To trochę żałosne, że musisz to robić”. Mam szansę na normalne życie – nie możesz mnie wciągnąć do tego cyrku” – powiedziała aktorka w wywiadzie.
Para pozostała jednak w przyjaznych relacjach, a Shields wygłosiła nawet mowę na pogrzebie Jacksona. Wypowiadając się o oskarżeniach względem piosenkarza, Shields powiedziała, że im nie zaprzecza, ale kłócą się z tym, czego sama doświadczyła z jego strony.
Protest Shields z powodu wypowiedzi Jacksona wynikał również z faktu, że w tym czasie aktorka miała prawdziwego chłopaka – poznanego na studiach w Princeton Deana Caina, który w późniejszych latach zdobył popularność rolą Supermana w serialu „Nowe przygody Supermana”. Para spotykała się przez dwa lata i jak wyznała Shields, to właśnie Cain był jej pierwszym kochankiem.
Po zakończeniu studiów okazało się, że na aktorkę nie czekają kontrakty filmowe i reklamowe. Zaczęła szukać swojego miejsca w świecie filmu i kiedy dowiedziała się o potencjalnej roli, spotkała się na kolację w sprawie castingu. Szybko okazało się, że rozmowa nie dotyczy roli. W swoim filmie autobiograficznym "Ślicznotka" Shields nie zdradziła z kim się wówczas spotkała, ale ten mężczyzna zwabił ją do pokoju hotelowego pod pretekstem wezwania dla niej taksówki i zgwałcił. Jak zdradziła aktorka, po początkowych protestach zamarła.
Myślałam, że moje jedno "nie" powinno wystarczyć. Pomyślałam tylko "zostań przy życiu i wynoś się stąd" - mówi o wydarzeniu.
Aktorka zdecydowała się nie wnieść oskarżenia, ponieważ czuła się winna, że w trakcie kolacji piła wino i z własnej woli poszła do pokoju hotelowego mężczyzny. Obawiała się również, że nikt jej nie uwierzy.
W 1993 roku Shields poznała przez wspólnego przyjaciela tenisistę Andre Agassiego. Parę połączyły bliskie relacje z rodzicami/menadżerami oraz sława. To Agassi przekonał Shields, aby poważnie potraktowała swoją karierę i zaczęła wszystko od początku, w tym od znalezienia agenta.
Shields i Agassi pobrali się w 1997 roku, ale rozwiedli już 2 lata później. W swoim filmie Shields wspomina zmienne nastroje tenisisty. Kiedy Brooke wystąpiła w bardzo popularnym serialu „Przyjaciele” jak stalkerka Joeya (Matt LeBlanc), Andre zrobił jej awanturę, ponieważ uznał, że zrobiła z niego pośmiewisko publicznie całującą LeBlanca w ręce podczas tej sceny. W ataku wściekłości rozbił wszystkie swoje trofea. Poza zazdrością, problemem było również uzależnienie tenisisty od metamafetaminy. Mimo wszystko aktorka nie żałuje swojego pierwszego małżeństwa, głównie za uwolnienie się od swojej matki jako menadżerki.
To była zmiana, której potrzebowałam. Nie byłam na tyle silna, aby samotnie oddzielić się od mojej matki Teri – powiedziała w wywiadzie.
Po rozwodzie z Agassim Shields skoncentrowała się na swojej karierze. Dzięki występowi w „Przyjaciołach” dostała własny serial komediowy „A teraz Susan”, na planie którego poznała swojego drugiego męża, producenta i scenarzystę Chrisa Henchy. Para pobrała się w 2001 roku i szybko rozpoczęła starania o dziecko. Bezowocnie. Małżeństwo zdecydowało się zatem na IVF i po 7 próbach nareszcie Shields zaszła w ciążę, tylko po to aby ostatecznie poronić.
W ciągu jednej nocy stałam się w pełni dorosłą osobą. Tak to widzę. Pomyślałam sobie: „Och, na tym właśnie polega prawdziwa strata”. – powiedziała Shields w programie TODAY.com o poronieniu.
Kiedy w końcu w 2003 aktorka zaszła w ciążę z córką Rowan, otwarcie to celebrowała występując m.in. na okładce „Vogue” w zmysłowej sesji. Mimo to macierzyństwo okazało się trudniejsze, niż sobie wyobrażała. Po 24 godzinnym porodzie zakończonym cesarskim cięciem, Brooke Shields wpadła w depresję poporodową. Przez kilka pierwszych miesięcy nikt nie uświadamiał sobie jak poważna jest ta sytuacja, aż w końcu aktorka zdecydowała się na leki antydepresyjne i terapię.
O swoich doświadczeniach Shields napisała w książce „Down Came the Rain: My Journey Through Postpartum Depression”. Szybko stało się jasne, że każdy ma opinię na ten temat, w tym również Tom Cruise. Znany aktor oraz scjentolog powiedział w programie telewizyjnym, że Shields nie zna się na psychiatrii i nie powinna promować antydepresantów. W odpowiedzi aktorka napisała długi artykuł na temat depresji poporodowej dla „The New York Times” oraz stała się rzeczniczką badań na rzecz depresji poporodowej, w tym również pomogła wprowadzić w życie nowe prawo odnośnie badań nad depresją. A po roku Tom Cruise przeprosił za swoje słowa, zaprosił ją na ślub z Katie Holmes i zaczął przesyłać Shields swoje słynne ciasto kokosowe.
Shields doczekała się się jeszcze jednego dziecka, córeczki Grier urodzonej w 2006 roku, która chce pójść w ślady matki i zostać modelką.
Wyświetl ten post na Instagramie
Bardzo dużą rolę w życiu Brooke Shields odegrała jej matka, która od dzieciństwa pracowała jako jej menadżerka. To właśnie ona wyraziła zgodę na udział Brooke w kontrowersyjnych filmach, ale była również jej najbliższą przyjaciółką. Niestety Teri Shields chorowała na alkoholizm, już od czasów kiedy Brooke była dzieckiem. Aktora musiała zatem dbać o swoją matkę, w tym również jako nastolatka zapisała ją na pierwszy odwyk. Teri nie była jednak w stanie odciąć się od alkoholu, co doprowadziło do tego, że Shields jako dorosła kobieta postanowiła uwolnić się od niej jako swojej menadżerki. Zrobiła to z pomocą byłego męża, Andre Agassiego, który załatwił wywiezienie wszystkich papierów dotyczących interesów Brooke zajmowanego przez Teri biura. Jak wyznała Brooke, matka jej tego nigdy nie wybaczyła, chociaż kobiety utrzymywały relacje. Brooke zajęła się matkę, kiedy ta zachorowała na demencję i dbała o nią aż do śmierci. W filmie autobiograficznym "Ślicznotka" Shields wyznała, że śmierć matki pozwoliła jej się pierwszy raz poczuć w pełni niezależną kobietą.
Przez długi czas nie sądziłam, że mogę mieć własne zdanie. Spędziłam życie, robiąc to, czego ode mnie oczekiwano, aż zapytałam siebie, kim bym była, gdyby przestała na to pozwalać.
Wyświetl ten post na Instagramie
Porównując karierę Shields z inną młodą i seksualizowaną aktorką lat 70. Jodie Foster można uznać, że nie udało jej się stworzyć wielkiej kariery i wielkich ról. Chociaż Shields stale pojawia się na ekranie, czy to w serial takich jak "Szminka w wielkim mieście" czy "Jane The Virgin", od lat 90. rzadko występuje w głównych rolach. Zaczęło się to zmieniać dobrze po 50., kiedy Shields wystąpiła w świątecznej komedii romantycznej Netflixa "Świąteczny zamek". Niedługo pojawi się również jej książka poświęcona sile starzenia się i korzyściom jakie daje wiek średni. W 2024 roku możemy zobaczyć także Brooke Shields w nowej komedii "Matka panny młodej". Czy Brooke Shields zostanie nową, dojrzałą twarzą komedii romantycznej?