W czasie pracy zdalnej każda chwila przerwy była na wagę złota. Można było wstawić pranie do pralki lub nastawić zupę na obiad. Jednak coraz więcej z nas wróciło do pracy w biurze, w której zdarzają się momenty, że czas wlecze się w nieskończoność. Jak to zmienić? Oto 8 wskazówek.
Spis treści
Są dni, kiedy nawet jeśli lubimy swoją pracę, nie możemy doczekać się końca dnia. Non-stop sprawdzamy godzinę, nie jesteśmy w stanie się skoncentrować na czekających nas zadaniach. Marzymy, aby czas przyśpieszył. Jak więc sprawić, by czas rzeczywiście szybciej mijał? Te wskazówki nie przyśpieszą biegu czasu, ale dzięki nim szybko i bezboleśnie wykonamy naszą pracę. Dzięki temu, kiedy wybije przysłowiowa godzina 17, będziemy mogli skończyć dzień bez wyrzutów sumienia i zaległości czekających na nas kolejnego dnia.
Czasami mamy dużo pracy, ale nie jesteśmy w stanie się na niej skupić. Zamiast tego wpatrujemy się w ekran lub zabijamy czas rozmową przy kawie. Jak zatem przywrócić koncentrację potrzebną do wykonania zadania?
- Można na przykład trenować uważny oddech: skupić się na wdechu i wydechu i choćby na minutę „odłożyć” wszystkie inne sprawy, obserwować jak klatka piersiowa podnosi się, po czym opada - podpowiada Małgorzata Osowiecka, psycholog z Uniwersytetu SWPS.
W odzyskaniu skupienia pomóc może również medytacja i trening mindfulness.
Podobno aż 40 proc. działań wykonujemy automatycznie. Również w pracy. Jednak, kiedy mówimy o tworzeniu rutyny zwykle mamy na myśli nasz czas wolny. Może warto to zmienić? Wprowadzenie codziennej rutyny do naszego dnia pracy sprawi, że czas będzie szybciej płynął, ponieważ wiele czynności wykonamy na autopilocie. Warto wpleść w rutynę zwłaszcza czynności, które mogą być ważne, ale są monotonne jak na przykład tworzenie kopii zapasowych czy dbałość o bezpieczeństwo w sieci.
Czy kiedy patrzymy w zegar czas szybciej płynie? Nie. Za to jesteśmy coraz bardziej niecierpliwi, zestresowani i niespokojni. To tylko utrudnia skupienie się na pracy i de facto przesuwa moment, kiedy zakończymy nasz dzień.
„Rozwijanie umiejętności siedzenia z dyskomfortem lub monotonią w różnych sytuacjach jest kluczowe dla osobistego rozwoju i odporności,” mówi psycholożka kliniczna Sarah Bishop „Życzenie, aby czas szybciej mijał, nie przyczynia się do rozwoju tej umiejętności. Zamiast tego ważne jest, aby przyjąć i zaakceptować dyskomfort, pozwalając sobie na pełne doświadczenie go bez próby ucieczki lub przyspieszenia".
Czym jest stan „flow”, czyli po polsku przepływu? Dr Neil Fiore w książce „Nawyk samodyscypliny” opisuje to następująco: „W tych chwilach zdolność koncentracji znacznie się poprawia, a więc jesteśmy zdolni do skupienia się na danym temacie, tracimy wrażliwość na zewnętrzne bodźce i jest mniej prawdopodobne, że rozproszą nas obawy i zmartwienia powodujące odkładanie działania”.
Jak to osiągnąć? Przede wszystkim trzeba się odciąć od rozpraszaczy uwagi takich jak media społecznościowe, ciągłe powiadomienia na komunikatorach i dać znać kolegom z pracy, że potrzebujemy momentu spokoju.
Jeśli stan przepływu brzmi dla Ciebie kusząco, ale zastanawiasz się jak to osiągnąć w pełnym różnorodnych wyzwań dniu, warto wprowadzić podział czasu na bloki. Oznacza to w skrócie zarezerwowanie czasu w swoim służbowym kalendarzu na określone typy zadań, które wykonuje się jednym ciągiem. Na przykład jeśli codziennie musisz odpowiedzieć na szereg maili zaznacz w kalendarzu czas na tę czynność. Być może raz czy dwa razy dziennie to w Twoim przypadku za mało. Zaznacz wtedy 3-4 bloki czasowe, aby odpowiedzieć na bieżące maile. Tym samym przez pozostałą część czasu nie będziesz rozpraszać się odpowiadaniem na maile i będziesz mogła skupić się na pozostałych zadaniach. Inne przykłady? Rezerwowanie czasu na szereg spotkań, wykonanie prezentacji lub pracę konceptualną wymagającą skupienia.
Istnieje stary żart „Jak zjeść słonia? Po kawałku!”. Podobnie jest z dużymi i trudnymi zadaniami, które odkładamy wciąż „na później”. Może są trudne, może żmudne lub wymagające nieprzyjemnych czynności. Łatwiej będzie je pokonać, jeśli podzielimy je na szereg, nawet najmniejszych, etapów. Stworzenie bazy 500 produktów brzmi przytłaczająco, ale już wpisanie 10 nowych produktów nie brzmi tak źle. Warto przedzielić je innymi, lubianymi czynnościami, dzięki którym nabierzemy siły przed trudniejszymi zadaniami.
Nie musisz być typową sową lub skowronkiem, aby mieć momenty w ciągu dnia kiedy jesteś pełna energii lub wprost przeciwnie. Zaobserwuj te chwile, kiedy jesteś skupiona i gotowa na nowe wyzwania oraz te, kiedy nawet kliknięcie myszką bywa wyzwaniem. Wykorzystaj tę wiedzę na swoją korzyść i wykonuj zajęcia wymagające większe kreatywność wtedy kiedy jesteś pełna energii, zaś bardziej monotonne zajęcia, kiedy tej energii Ci brakuje. Dzięki temu szybciej wykonasz pracę z lepszym rezultatami.
Nie zawsze mamy wpływ na zadania w pracy. Czasem czeka nas dzień, tydzień lub miesiąc nudnych, żmudnych i powtarzalnych zadań. Jak sobie z tym poradzić? Można na przykład wypróbować technikę Pomodoro. Pracuj nad zadaniem przez 25 minut, a potem zrób pięciominutową przerwę. Co kilka przerw urządź sobie dłuższą, 15-minutową. Możesz dostosować to do swoich potrzeb. Jeśli zajmuje ci więcej czasu, aby wejść w stan skupienia, możesz pracować przez 50 minut lub godzinę, a potem zrobić sobie dziesięciominutowe przerwy. W ten sposób zmusisz się do skupienia na pracy a jednocześnie masz przed sobą przyjemną perspektywę przerwy.
Może również urozmaicić pracę tym skąd pracujesz. Jeśli pracujesz zdalnie, możesz wyjść z domu, aby popracować z kawiarni lub biblioteki albo po prostu zmienić pomieszczenie w domu. Jeśli pracujesz z biura, poszukaj sali konferencyjnej w której możesz chwilę popracować. Skorzystaj też z przerwy, aby wyjść na spacer i zmienić na chwilę otoczenie.
Źródła:
Peifer C, Wolters, G. Flow w kontekście pracy. Advances in Flow Research. 2021:287-321. doi:10.1007/978-3-030-53468-4_11
Adam England, „How to make time go faster when you workday seems to be crawling”, Very Well Mind
Dr Neil Fiore „Nawyk samodyscypliny. Zaprogramuj wewnętrznego stróża”, Wydawnictwo Helion, 2008
Blount S i Leroy, S. Indywidualna temporalność w miejscu pracy: Jak jednostki postrzegają i cenią czas w pracy. Workplace Temporalities. 2007:147-177. doi:10.1016/S0277-2833(07)17005-9