Krytyczne komentarze dotyczące cudzego wyglądu nie są w sieci niczym nowym. Do niedawna jednak przeciętnie wyglądająca Hazel McBride spotykała się raczej z życzliwością i wsparciem internautów. Dopóki nie wyszła za mąż za mężczyznę o wyglądzie modela. Wtedy jej orli nos i spora nadwaga zaczęły ludziom przeszkadzać.
Mimo hejterskich komentarzy Hazel McBride nie brakuje poczucia humoru i dystansu do samej siebie. Opublikowała nawet na Tik Toku filmik, w którym żartobliwie odniosła się do tego, że jej ówczesny narzeczony (a obecnie mąż) jest "ekstremalnie przystojny", a ona sama w "dobry dzień" za swój wygląd otrzymałaby notę 4 na 10.
@hazelmcbrideauthor Where my 4s at?! but fr this man #malemodel #hothusband #engagedcouple #engagementshoot #thehotone ♬ am I upset no I am not - Joshua Gomez
Pod zdjęciem ze ślubu napisała: "Chciałabym podkreślić jedno - nie chodzi o wygląd. Gdy wybierasz partnera na życie, szukasz kogoś, kto cię rozśmieszy, kto będzie cię wspierał, kto sprawi, że poczujesz się najlepszą wersją siebie. Mam nadzieję, że Paul j ja będziemy potrafili być kimś takim dla siebie nawzajem".
Paul i Hazel poznali się w klubie. Był rok 2016, a klub znajdował się na Teneryfie, gdzie Paul spędzał akurat wakacje z kolegami. Wyjątkowości tej historii dodaje fakt, że Hazel na hiszpańskiej wyspie nie odpoczywała, tylko pracowała, trenując w miejscowym oceanarium... zabójcze orki. O tej pracy napisała potem swoją pierwszą książkę.
View this post on Instagram
Po swoim pierwszym niezobowiązującym spotkaniu Hazel i Paul przez dwa tygodnie byli nierozłączni, a przez cztery lata byli w związku na odległość, regularnie spotykając się w różnych miejscach na świecie. Hazel pokazała Paulowi Szkocję, z której pochodzi. Razem z Paulem zwiedziła jego rodzinną Holandię. Razem pojechali do Włoch i Maroka.
View this post on Instagram
Gdy Hazel rozpoczęła pracę w oceanarium na południu Francji, Paul na kilka miesięcy zatrudnił się w miejscowej firmie oferującej przeloty helikopterami, żeby móc być razem ze swoją ukochaną. To wtedy, po prawie trzech latach związku na odległości i czterech miesiącach niewidzenia się, Paul i Hazel po raz pierwszy zamieszkali razem.
View this post on Instagram
Wspólny pobyt we Francji uświadomił Hazel i Paulowi, jak bardzo nie chcą się więcej rozstawać. McBride zrezygnowała z pracy w oceanarium, spakowała cały swój dobytek do samochodu i razem z Paulem wyruszyła w jego rodzinne strony. Po 17 godzinach jazdy dotarli do Holandii, gdzie mieszkają do dzisiaj.
View this post on Instagram
Miesiąc po przeprowadzce, Paul oświadczył się Hazel. Swoje oświadczyny uczcili romantyczną sesją zdjęciową i... adopcją uroczego szczeniaka. Najpierw mieszkali w Amsterdamie, z czasem zdecydowali się na zakup domu w Tilburgu. Latem 2022 roku Hazel wyszła za mąż za Paula. Ślub odbył się – tak, jak wymarzyła sobie panna młoda – w kościele w Szkocji.
View this post on Instagram
Hazel McBride jest niebrzydką kobietą, ale raczej nie można nazwać jej klasyczną pięknością. Jej mąż za to wygląda jak model. I Hazel jest jak najbardziej świadoma tego, jak bardzo różni się od Paula pod względem atrakcyjności. A jeśli miałaby w tej kwestii jakiekolwiek wątpliwości, "życzliwe" otoczenie dawno wyprowadziło ją z błędu.
View this post on Instagram
Nie bez powodu, McBride ograniczyła możliwość komentowania swoich postów na Instagramie. Niektórzy obserwujący ją internauci w uszczypliwy sposób odnosili się do urody jej narzeczonego, a później męża, sugerując na przykład, że związek Paula z Hazel to z jego strony "praca charytatywna".
View this post on Instagram
Zresztą Hazel nie potrzebowała wcale wyjątkowo przystojnego partnera, żeby być narażoną na surową ocenę swojego wyglądu. Jedno z takich doświadczeń opisała na Instagramie. W 2019 roku McBride robiła sobie rutynowe badania kontrolne. Pobierająca jej krew pielęgniarka zapytała, ile waży. Na odpowiedź Hazel, że prawdopodobnie około 68 kg, kobieta zareagowała szyderczym śmiechem i zasugerowała, że McBride próbuje odjąć sobie kilka kilogramów i na pewno waży więcej.
View this post on Instagram
Hazel nie waży się, bo cierpiała kiedyś na zaburzenia odżywiania. Zaakceptowanie własnego ciała było dla niej prawdziwym wyzwaniem i wciąż wymaga od niej wysiłku. Nic więc dziwnego, że prześmiewczy komentarz pielęgniarki dotknął ją do żywego. Na szczęście Hazel McBride to wyjątkowo silna i zdeterminowana młoda kobieta. I podejrzewamy, że właśnie to sprawiło, że jej nieziemsko przystojny Paul postanowił się z nią ożenić.
View this post on Instagram
Przyjęło się, że uroda to jeden z ważniejszych atutów kobiety – pierwsze, na co zwraca się uwagę, oceniając jej "wartość". I właśnie przez takie myślenie, związek bardzo atrakcyjnego mężczyzny z przeciętną kobietą wzbudza tak wiele emocji. Dla tego właśnie związek McBride niektórych zaskakuje, a innych wręcz oburza tak, jakby uczucie łączące Hazel i Paula zaburzało jakiś uświęcony porządek.