"Heweliusz", "Czarna śmierć", "Czarnobyl, "Wielka woda", "The Last of Us" to produkcje, które – choć różne w tonie i formie – łączy jedno: wciągająca, emocjonalna narracja i mistrzowskie oddanie atmosfery czasów, w których rozgrywa się tragedia.
Katastrofy – te prawdziwe, zapisane w historii, wciąż budzą emocje. Dla jednych są lekcją pokory wobec żywiołu, dla innych metaforą ludzkiej siły i bezsilności zarazem. W ostatnich latach kino i seriale coraz chętniej sięgają po te dramatyczne wydarzenia, by opowiedzieć o człowieku w chwili próby.
Heweliusz – tragedia, która wciąż budzi pytania
W serialu "Heweliusz", również w reżyserii Jana Holoubka, twórcy powracają do jednego z najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii polskiej żeglugi. W styczniu 1993 roku prom pasażersko-samochodowy Jan Heweliusz zatonął na Bałtyku podczas sztormu, zabierając ze sobą życie 55 osób. Serial nie jest jedynie rekonstrukcją katastrofy – to poruszająca opowieść o błędach, ludzkich decyzjach i systemie, który zawiódł. Holoubek z właściwą sobie wrażliwością łączy dokumentalny realizm z psychologiczną głębią. To produkcja, która skłania do refleksji nad ceną odpowiedzialności i nad tym, jak cienka granica dzieli rutynę od tragedii.
Najświeższy z trzech tytułów, "Czarna śmierć", przenosi nas do Wrocławia roku 1963, kiedy miasto ogarnęła epidemia ospy prawdziwej – pierwsza i jedyna w powojennej Polsce. Serial Kuby Czekaja łączy elementy thrillera medycznego i opowieści szpiegowskiej. Z jednej strony oglądamy dramat lekarzy walczących z czasem, z drugiej – śledztwo dziennikarskie próbujące odkryć, jak choroba w ogóle przedostała się do kraju. W rolach głównych Anna Karczmarczyk i Tomasz Ziętek tworzą duet pełen napięcia i emocji. "Czarna śmierć" to nie tylko opowieść o pandemii sprzed lat, ale także o lękach, które brzmią dziś wyjątkowo aktualnie.
Wielka Woda – powódź, która obnażyła ludzką naturę
Serial Netflixa, którego akcja rozgrywa się podczas pamiętnej powodzi tysiąclecia we Wrocławiu w 1997 roku, stał się jednym z najgłośniejszych polskich tytułów ostatnich lat. "Wielka woda" to nie tylko opowieść o kataklizmie, który sparaliżował kraj – to przede wszystkim historia ludzi, którzy musieli zmierzyć się z żywiołem, biurokracją i własnymi emocjami. Jan Holoubek pokazuje, że w obliczu katastrofy woda nie tylko zalewa miasta, ale także odsłania to, co w człowieku najprawdziwsze: strach, lojalność, egoizm i odwagę. W rolach głównych świetna Agnieszka Żulewska i Tomasz Schuchardt, a także sugestywny klimat lat 90. – z szarą rzeczywistością i rodzącą się demokracją w tle.
Czarnobyl - kłamstwo, które zostawiło ślady
Wyprodukowany przez HBO miniserial Czarnobyl to przejmująca, realistyczna rekonstrukcja wydarzeń z kwietnia 1986 roku, gdy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu doszło do jednej z największych katastrof w dziejach ludzkości. Twórca serialu, Craig Mazin, z niezwykłą dbałością o detale ukazał dramat ludzi – od naukowców i strażaków po zwykłych mieszkańców Prypeci – którzy stali się ofiarami systemu opartego na kłamstwie i strachu. Serial zachwyca nie tylko autentycznym klimatem epoki, ale też głęboką refleksją nad ceną prawdy i heroizmem jednostek w obliczu totalnej tragedii. Czarnobyl zdobył szereg nagród Emmy i Złotych Globów, a jego duszna atmosfera i mocne aktorstwo (m.in. Jared Harris, Stellan Skarsgård, Emily Watson) na długo pozostają w pamięci.
The Last of Us - co po końcu świata?
Epicka, emocjonalna opowieść osadzona w świecie zniszczonym przez pandemię tajemniczego grzyba, który zmienia ludzi w agresywne, zmutowane istoty. Oparta na kultowej grze wideo historia pokazuje podróż Joela (Pedro Pascal) i nastoletniej Ellie (Bella Ramsey), którzy próbują przetrwać w zrujnowanej Ameryce. Serial zachwyca nie tylko skalą świata i napięciem, ale też subtelnym ukazaniem relacji między bohaterami – ich kruchości, nadziei i człowieczeństwa w świecie, który już dawno je utracił. "The Last of Us" łączy elementy thrillera, dramatu i kina drogi, stając się jedną z najlepiej ocenianych produkcji postapokaliptycznych ostatnich lat.
Katastrofy, które uczą i poruszają
Te seriale pokazują, że kino coraz odważniej sięga po trudne tematy – nie po to, by epatować dramatem, lecz by opowiedzieć o człowieku w sytuacji granicznej. "Wielka woda" i "Czarnobyl" uczą solidarności, "Heweliusz" przypomina o odpowiedzialności, a "Czarna śmierć" – o kruchości ludzkiego życia. "The Last of Us" pokazuje siłę nadziei. Wspólnie tworzą opowieść o ludziach, którzy stają oko w oko z katastrofą, często pojawia się przy okazji kłamstwo, cwaniactwo i układy, ale także ludzie uczciwi i odważni.
To nie są seriale łatwe, ale właśnie dlatego warto je obejrzeć – bo pokazują, że siła nie tkwi w heroicznych gestach, lecz w zwyczajnych ludziach, którzy w chwili próby zachowują człowieczeństwo.
Seriale "Wielka woda" i "Heweliusz" są na Netflixie, serial "Czarnobyl" i "The Last of Us" znajdziemy na HBO Max, "Czarna śmierć" od 9 listopada w TVP i TVP VOD.
dziennikarka od lat związana z prasą, internetem i telewizją. Fanka dobrego kina i poruszających powieści. Kocha podróże, także te między głową a sercem.
