Szwajcaria zimą? Nawet jeżeli wyciągi będą nieczynne (albo po prostu nie jeździsz na nartach), nie będziesz się nudzić. Sprawdź, jakie atrakcje przygotowały na ten sezon ośrodki zimowe w Szwajcarii. I skorzystaj z ich pomysłów! Niektóre zwariowane, inne wymagające odwagi. Wszystkie nietuzinkowe.
Myślisz, że to zabawa dla dzieci? Też tak sądziłam, dopóki – po wjechaniu kolejką na szczyt – nie dostałam sanek i latarki-czołówki. Przede mną w ciemnościach niknęła kilkuilometrowa trasa. Uwierz, niewiele jest rzeczy, które zapewniają taką dawkę adrenaliny. Jedna z najdłuższych tras saneczkowych w Szwajcarii, mierząca 7 km, znajduje się na stokach Les Diablerets niedaleko Jeziora Genewskiego. Ale można zjeżdżać w większości ośrodków narciarskich. Rzecz jasna, nie tylko nocą.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najlepiej sprawdzi się wynaleziony na Alasce fatbike z oponami o szerokości do 12 centymetrów. Można nim jeździć nawet po śnieżnym puchu. Ale na terenie Szwajcarii przygotowane są także specjalne zimowe trasy rowerowe. Jedna z nich znajduje się w Davos Klosters. Tylko pamiętaj, załóż kask!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Gruyères, miasto w kantonie Fryburg, słynie nie tylko z sera. Tutejsze psy rasy husky wyróżnia siła, szybkość i przyjazne usposobienie. Wygrały niejedne zawody na terenie Europy. Jeśli zechcesz, ciebie też przewiozą na sankach. Osoby, które z sukcesem przejdą szkolenie, mają szansę samodzielnie poprowadzić zaprzęg.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Kto powiedział, że kajakiem można pływać tylko w upalne dni? Wyprawy po jeziorze Rienz w Alpach Berneńskich organizowane są przez cały rok (jeśli tylko wody nie pokryje lód). Warunek? Trzeba mieć ciepły, wodoodporny skafander (dostaniesz go na miejscu) i rękawice. I – mimo wszystko - uważać, żeby nie wpaść do wody!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie ma lepszego sposobu, żeby poczuć się częścią natury. Igloo – teoretycznie – można zbudować samodzielnie, ale polecam wynająć już gotowe. Na przykład niedaleko miejscowości Gstaad, gdzie na wysokości około 2000 m n.p.m. stoi cała wioska igloo. Wnętrza śnieżnych domków zostały zaprojektowane przez międzynarodowych artystów, każde jest inne i niepowtarzalne. W środku czekają ciepłe śpiwory na wyściółce z jagnięcej skóry. Przed snem rozgrzejesz się porcją serowego fondue i szklaneczką grzanego wina. Ciekawe, co ci się przyśni?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Łatwo się wyciszyć, zapomnieć o całym świecie, być tu i teraz, mając przed sobą majestatyczne szczyty gór. To idealne miejsce na ćwiczenia oddechowe – gdzie indziej znajdziesz tak rześkie i krystalicznie czyste powietrze? Żeby nie zmarznąć, zadbaj o odpowiedni strój i wybierz dynamiczne ćwiczenia, które pomogą ci się rozgrzać. Na początek idealne będzie np. powitanie słońca!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Odważysz się? Widok z pewnością nie ma sobie równych, zwłaszcza zimą, gdy górski krajobraz tonie w bieli. A gdyby tak pooglądać go… nocą? Da się zrobić! W okolicach Lenk (Berno) można polatać paralotnią przy świetle księżyca. Oczywiście w parze z doświadczonym instruktorem.
Wyświetl ten post na Instagramie.