Zosia Zborowska-Wrona zaopiekowała się kategorią Mama w tegorocznej edycji naszej akcji #poswojemu Doskonałość Sieci. Wraz z naszą redakcją wybrała 6 kobiet, które mogą inspirować innych poprzez swoją działalność w internecie. My przy okazji przepytałyśmy ją na temat jej własnych poczynań w social mediach. Czego się dowiedziałyśmy? Zobacz wideo!
Zosia Zborowska-Wrona pierwszy post na Instagramie opublikowała w 2013 roku. 9 lat temu pokazała światu jak wygląda jej rower oraz longboard. Dziś stawia na zupełnie inne treści. Posty i stories, które podtrzymują na duchu inne dziewczyny i matki. Na początku jednak zakładała, że Instagram to aplikacja do obrabiania zdjęć. Aktualnie jej profil obserwuje ponad 488 tysięcy osób. Który post aktorki wzbudził największe emocje? Aktorka nie ma wątpliwości, że był to przekaz o chorobie i poronieniu. A który post wywołał lawinę komentarzy i lajków? Zabawny, ciążowy.
To był post, w którym wrzuciłam swoje zdjęcie w ciąży i na którym wyglądałam hardcore’owo. Porównałam je do zdjęcia mojej koleżanki Klaudii Halejcio, która w ciąży wyglądała fenomenalnie. Ona wrzuciła seksowne, piękne zdjęcie z sesji z brzuchem. Byłyśmy na podobnym etapie ciąży, bo rodziłyśmy czasowo blisko siebie. Wrzuciłam to porównanie i napisałam „Klaudia, co robię nie tak?”. Ten post miał jakiś milionowy zasięg – wspomina Zosia Zborowska-Wrona.
Czy istniał jakiś post, który aktorka wykasowała? Tak, i jak szczerze przyznaje, chodziło o wspólne fotografie z byłymi partnerami. Jaką radę dałaby dziś debiutującej sobie na Instagramie? Wszystko, co powiemy, zostanie wykorzystane potem przeciwko nam. A skoro o przeszłości mowa… Zosia wyznała również, że najchętniej powraca do postu, w którym opublikowała krótki film ze swojego ślubu.
Film z naszego ślubu bardzo mnie wzrusza. Piosenka w tym materiale jest faktyczną, w takt której prowadził mnie tata do ołtarza. Ołtarza, który nie był ołtarzem, a jakimś stołem na boisku do plażówki. Jak się wkurzam na Andrzeja, to go sobie puszczam – wspomina Ambasadorka kategorii Mama.
Co jeszcze warto wiedzieć na temat mediów społecznościowych Zosi Zborowskiej-Wrony? Dzięki nim poznała swojego męża. Influencerka przyznała nam również, że mówienie na Instagramie między innymi o swoich chorobach było wyrazem odwagi w sieci. A jak brzmi według niej przepis na sukces w internecie?
Prawda. Prawda zawsze się obroni. Jeśli ktoś chce udawać kogoś, kim nie jest, ściemniać i udawać wyidealizowaną wersję siebie, to jest po prostu głupie. To, co się broni, to prawda - wyznaje Zosia.
Zastanawiasz się, jakie konta chętnie obserwuje Zosia Zborowska-Wrona? Chcesz wiedzieć, jakie posty w przeszłości usunęła? A może interesuje cię, którą funkcję w social mediach nadużywa? Koniecznie zobacz nasz materiał wideo!