Kultura

Serial "Stamtąd": trzymająca w napięciu podróż w sam środek koszmarnego snu. Recenzja pierwszego sezonu

Serial "Stamtąd": trzymająca w napięciu podróż w sam środek koszmarnego snu. Recenzja pierwszego sezonu
Fot. Materiały prasowe HBO Max

Serial "Stamtąd" to jedna z propozycji HBO Max. O czym opowiada ta mroczna produkcja? To koszmarny sen, z którego rozpaczliwie próbujemy się obudzić. Im mocniej szczypiemy się w rękę, tym większa panika ogarnia człowieka. Bo stamtąd chyba nie da się uciec. I może lepiej nie drążyć, nie pytać, tylko spróbować nie dać się zabić. Czy warto obejrzeć tę przerażającą historię z Haroldem Perrineau, gwiazdą legendarnych „Lostów"? 

Wydaje się, że krzyk, skok w przepaść lub szarpnięcie wystarczy, by ocknąć się i wrócić do domu. W „Stamtąd” takie uczucie prześladuje przez cały czas. Nie tylko tych, którzy TAM utknęli i nie mogą wrócić do domu, ale również tych po drugiej stronie szklanego ekranu. Bo wszystko to, co pozornie niemożliwe, co jest rodem z najgorszych koszmarów, ukryło się na amerykańskiej prowincji, w tym wymazanym z map miasteczku.

 

"Stamtąd" - serial. O czym opowiada ta produkcja? 

Kiedy Doris Day w 1956 roku śpiewała słynne „Que Sera, Sera (Whatever Will Be, Will Be)” do filmu „Człowiek, który wiedział za dużo” Alfreda Hitchcocka, w którym grała jedną z głównych ról, nie był to jedynie muzyczny przerywnik. Niemal sześćdziesiąt sześć lat później słowa piosenki autorstwa Jaya Livingstona i Raya Evansa w zderzeniu z upiornym miasteczkiem robią jeszcze większe wrażenie. Autorami nowej aranżacji utworu pojawiającego się w czołówce „Stamtąd” są The Pixies, chociaż samo wykonanie do złudzenia przypomina Leonarda Cohena. Oprawa czołówki zaś – szorstki i złowieszczy start serii Czysta krew”. W serialu „Stamtąd” wszystko jest jeszcze bardziej zardzewiałe, obdrapane, brudne. Martwe. Upiorne miasteczko z horrorów zmienia każdego. Niektórzy, jak szeryf Boyd Stevens, nie odpuszczają i szukają odpowiedzi. Gdzie tak naprawdę są. I w jakim czasie? Czy są żywi, czy martwi? Czy miasteczko jest piekłem, czy może formą czyśćca, z którego uwolnią się, gdy odpokutują swoje grzechy? 

 

Serial "Stamtąd" - Harold Perrineau i Catalina Sandino Moreno w przejmujących rolach

W roli Boyda występuje doskonale znany z Zagubionych”, ale także z „Blade. Wieczny łowca” Harold Perrineau. Na dodatek producentami „Stamtąd”Jack Bender i Jeff Pinkner, twórcy „Zagubionych”. Trudno się więc dziwić, że jeszcze przed premierą pojawiło się mnóstwo porównań i odniesień. W jednej z głównych ról występuje również Catalina Sandino Moreno, kolumbijska aktorka nominowana do Oscara za rolę w filmie „Maria łaski pełna". Zawieszenie między życiem a śmiercią, błądzenie w czasoprzestrzeniach. Nie bez kozery jeden z bohaterów wspomina kota Schrödingera, czyli słynny eksperyment myślowy z 1935 roku, zwany mianem paradoksu. Sami też zaczynamy się zastanawiać, czy Boyd, rodzina Matthewsów i inni są jednocześnie żywi i martwi? Podobnie jak uwięzieni w miasteczku szukamy znaków, że pojawili się tam nie bez przyczyny. 

 

Serial "Stamtąd" - czy warto obejrzeć tę produkcję z oferty HBO Max?

A znaków, niemal jak w „Stranger Things”, jest dużo. Jeszcze więcej jest pytań. Skąd płynie w miasteczku prąd, jeśli gniazdka są nieczynne? Jakim cudem uchowały się w lesie zwierzęta, jeśli zombiaki atakują wszystkie żywe stworzenia? Im bardziej dociekasz, w tym w większej pętli się znajdujesz. Spotkałam się z opiniami, że „Stamtąd” bywa zbyt krwawe i miejscami zagmatwane. Ale tutaj nie chodzi jedynie o ukrywanie się przed zmierzchem i zombiakami.

Nie jest też to forma igrzysk śmierci, chociaż chwilami można mieć wrażenie, że uwięzieni biorą udział w jakimś makabrycznym wyścigu o przeżycie. Sama przez chwilę zastanawiałam się, czy być może jedynym sposobem na uwolnienie się, przebudzenie z koszmaru, nie jest śmierć? Wszystko to sprawia, że nie sposób się oderwać. Im dłużej jesteśmy w miasteczku, tym bardziej wydaje nam się, że wyjaśnienie jest tuż obok. W lesie, piwnicy, w magazynie. Ale wciąż i wciąż wracamy do punktu wyjścia. Bo kto np. przyjechał autokarem w ostatnim odcinku? Żywi, martwi czy kolejni wybrani przez miasteczko? Odliczam do drugiego sezonu. A ten na amerykańskiej platformie HBO Max pojawi się już 23 kwietnia i wiele wskazuje na to, że w tym samym czasie będą go mogli oglądać także polscy widzowie.

Oto zwiastun pierwszego sezonu serialu "Stamtąd":

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również