Jeśli wierzyć serialowej Monice, ten przysmak bohaterki kultowego serialu spożywały na planie każdego dnia. Skusicie się na sałatkę Jennifer Aniston?
Spis treści
Kiedy Jennifer Aniston w 2019 roku założyła konto na Instagramie, pierwszym zdjęciem jakie opublikowała był roześmiany grupowy portret, z którego spoglądają wszyscy członkowie obsady serialu „Przyjaciele”. Nie jest tajemnicą, że ekipa kultowego serialu, która na planie spędziła w swoim towarzystwie niemal całą młodość, darzy się ogromną sympatią także prywatnie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jak zdradziła Courtney Cox, czyli serialowa Monica w wywiadzie dla LA Times, spotkaniom na planie serialu towarzyszył pewien zwyczaj, który nie zmieniał się przez cały czas powstawania serialu. Dotyczył przerwy na lunch i ulubionej sałatki ekipy "Przyjaciół", która doczekała się nawet specjalnej nazwy – „sałatka Jennifer Aniston”.
To popularna Cobb Salad, znana też jako sałatka ogrodowa, oparta o miks różnych gatunków sałat z dodatkiem pomidorów, jajka, bekonu, awokado, sera pleśniowego i szczypiorku, którą Aniston każdorazowo miała nieco inaczej doprawiać, dorzucając raz odrobinę pieczonego indyka, innym razem garść ciecierzycy, oliwki, pistacje ogórka czy kaszę bulgur. Ze śmiechem skomentowała swój serialowy specjał:
Jeśli masz jeść jedną sałatkę przez 10 lat to lepiej, żeby było to coś wyjątkowego.
Aniston wyjaśnia też, że choć sama sałatka faktycznie była smaczna i skutecznie dodawała ekipie energii, jej wyjątkowość tkwi raczej w samym rytuale codziennego, wspólnego jej spożywania: powtarzalność, przewidywalność, a jednocześnie ten element niespodzianki związany z tym, jak dziś przepis zostanie udoskonalony sprawiły, że sałatka Jennifer Aniston stała się dla bohaterek "Przyjaciół" czymś w rodzaju comfort food.
Tajemnica szczupłej figury 52-letniej aktorki jest dla wielu nie mniej interesująca, niż fryzura Jennifer Aniston, o której media niezmiennie rozpisują przy każdej możliwej okazji (ostatnio w kontekście tego, że Aniston zdecydowała się na grzywkę) i którą fanki od lat z niesłabnącą pasją kopiują.
Wyświetl ten post na Instagramie
Sama serialowa Rachel w wywiadach przyznaje, że choć nie trzyma się sztywno jednej konkretnej diety dba o to, by w jej menu nie zabrakło organicznych produktów ze sprawdzonego źródła: surowych warzyw, świeżo wyciskanych soków owocowych i produktów pełnoziarnistych. Przyznaje się także do słabości do meksykańskiej kuchni ze szczególnym uwzględnieniem guacamole i tortilli, a także zamiłowania do dobrze przyrządzonego makaronu.
Przykłada także dużą uwagę do tego, by unikać żywności przetworzonej. Dowodem na skuteczności jej wyborów żywieniowych jest nie tylko fantastyczna figura, ale także piękna cera, a do tematu dbania o siebie Aniston włącza regularny ruch: joga i medytacja towarzyszą jej każdego dnia.
Wyświetl ten post na Instagramie
Spróbujecie sałatki Jennifer Aniston?