Kompozycje, w których słodycz nie znika, lecz zostaje przefiltrowana przez nuty słone, ziołowe, czasem o wyraźnym akcencie umami. Balansują między deserem, a daniem głównym. Nieoczywiste, a jednak uzależniające.
Spis treści
Klasyczne zapachy gourmand uwodzą słodyczą. Pachną jak ciasto wyjęte z piekarnika, jak kremowy deser z wanilią i karmelem. Perfumiarze coraz śmielej przekraczają granice, wprowadzając do swoich kompozycji nuty, które dotąd kojarzyły się raczej z kuchnią niż z flakonem. Obok słodkich akordów pojawia się coś bardziej ziemistego, ziołowego i lekko pikantnego (savory) – aromaty oliwy z oliwek, ryżu gotowanego na parze, trufli, masła, świeżych ziół, papryki, ziemniaka czy pomidora.
Perfumy nie są ani słodkie, ani wytrawne w tradycyjnym sensie. Są pełne niuansów: potrafią być zarówno aksamitne, jak i ostre, aromatyczne, a zarazem świeże. Czasem pachną jak domowy obiad, innym razem jak powiew śródziemnomorskiego powietrza o poranku.
Poniżej zestawienie zapachów, które idealnie oddają ducha savory gourmand.
Skóra, wanilia i… liść pomidora. Zaskakujące trio, które pachnie jak podróż przez włoską prowincję w pełnym słońcu. Zielone nuty łączą się z balsamiczną głębią i słodkim, niemal kremowym wykończeniem. Słodko-wytrawny zapach z charakterem. Bardzo zmysłowy.
Ciepły, kremowy zapach kawy z delikatną nutą mleka i lawendy. Kojarzy się z chwilą odpoczynku w małej kawiarni. Pieprz i paczula nadają mu charakteru, a wanilia i tonka podkreślają przyjemną słodycz. Idealny na chłodniejsze dni. Przytulny, ale nie ciężki.
Wyobraź sobie włoską kolację pod gołym niebem. W powietrzu unosi się zapach bazylii, pistacji, pieprzu i oliwek... Rital Date pachnie jak gorący wieczór we Włoszech. Kompozycja aromatyczna, lekko pikantna, pełna energii. Nuty pesto, papryki i prażonego sezamu nadają jej głębi, a bursztyn i piżmo ocieplają całość. Perfumy stworzyli Amelie Bourgeois, Camille Chemardin i Elia Chiche. Dostępne w praktycznej formie roll-on.
Ziemisty, ciepły i bardzo oryginalny zapach polskiej, niszowej marki BOHOBOCO, stworzonej przez Michała Gilberta Lach. Zamiast słodyczy – aromat ziemniaka, buraka i pszenicy, złagodzony wanilią i miodem. Całość ma naturalny, lekko drzewny ton, który długo utrzymuje się na skórze.
Połączenie gorzkiej czekolady, wanilii i chili. Pikantny, intensywny i bardzo zmysłowy. Ma w sobie ciepło skóry i słodycz kakao, które długo utrzymują się na skórze. Dla fanów wyrazistych, ciemnych gourmandów.
Delikatny i czysty zapach, w którym główną rolę gra ryż. Towarzyszą mu zielone nuty liści pandanu oraz jaśmin i irys, które nadają całości lekko pudrowego wykończenia. Tonka i białe piżmo tworzą ciepłą bazę, dzięki której zapach staje się miękki i otulający. Nie jest słodki, raczej kremowy i spokojny. Niezwykle trwały.
Limonka, bazylia i tymianek tworzą aromat lekko pikantny i energetyczny. Zapach uniwersalny, idealny na dzień, lekki, a jednocześnie elegancki. Dla tych, którzy lubią naturalne, czyste kompozycje.
Ciepły, żywiczny zapach z wyczuwalnym oregano i liściem laurowym, które przełamują klasyczną słodycz bursztynu i wanilii. Ma orientalny charakter, ale nie jest ciężki. Na co dzień i na wieczór.
Kolejna apetyczna kompozycja prosto z Francji. Cola, popcorn, masło i karmel tworzą nieoczywiste, ale uzależniające połączenie. Zapach otwiera się musującym akordem gazowanego napoju, który po chwili ustępuje miejsca słodko-słonej, kremowej bazie. Nowoczesny gourmand z lekko retro charakterem dostępny w poręcznej formie roll-on.
Mleczna tuberoza połączona z pikantną nutą papryki i delikatną tonką. To kwiatowy zapach z kulinarnym tłem. Kremowy, lekko korzenny. Świetny wybór dla tych, którzy szukają nietypowej odmiany białych kwiatów.
Ciemna, zmysłowa kompozycja łącząca truflę, czekoladę i przyprawy. Gęsta, głęboka, z lekko gorzkim finiszem paczuli i piżma. Mimo intensywności pozostaje elegancka. To klasyk. Najlepiej rozwija się wieczorem. W chłodnym powietrzu pachnie wyjątkowo.
Zapach zbudowany wokół akordu ryżu i białego piżma. Lekko kremowy, delikatny i czysty. Dla miłośników dyskretnych, eleganckich kompozycji.