Poznaj siebie

10 zachowań, za które nie musimy przepraszać. Ludzie z klasą to rozumieją

10 zachowań, za które nie musimy przepraszać. Ludzie z klasą to rozumieją
Fot. Getty Images

Mówienie „przepraszam” to wyraz kultury osobistej. Jednak nie zawsze jest konieczne. Są sytuacje, w których nie musimy się tłumaczyć, brać na siebie winy, reagować z pokorą tylko w imię troski o komfort innych osób.

Od najmłodszych lat uczono nas bycia „grzecznymi”. A to, oprócz uprzejmości, oznaczało też skromność, pokorę, gotowość do wycofywania się i łagodzenia tonu, żeby tylko nie sprowokować ostrzejszej wymiany zdań. I przepraszanie, nawet gdy nie ma ku temu realnego powodu, na wszelki wypadek.

Kobiety przepraszają częściej

Nie dlatego, że częściej robią coś źle. Po prostu inaczej odczytują emocje innych ludzi, są na nie bardziej wyczulone i gotowe przejmować za nie odpowiedzialność. Badania psychologiczne pokazują, że kobiety i mężczyźni inaczej rozumieją „wykroczenie społeczne”, czyli zachowanie wymagające przeprosin. To, co kobietom wydaje się warte słowa „przepraszam”, dla wielu mężczyzn w ogóle nie kwalifikuje się jako przewinienie (źródło: Schumann, Ross, University of Waterloo „Why Women Apologize More Than Men”, Psychological Science).

Uprzejmość czy lęk przed konfliktem?

Problem zaczyna się wtedy, gdy przepraszanie staje się powtarzanym odruchem. Według psychologów nadmierne tłumaczenie się to często przejaw braku pewności siebie, lęku przed konfliktem, sposób na zabezpieczenie się przed odrzuceniem. Jednak, jak pisze psychoterapeutka Harriet Lerner, autorka książki „The Dance of Anger”, osoby często przepraszające „na zapas” są postrzegane jako mniej asertywne, a ich wypowiedzi tracą na sile. Co więcej, nadmiar przeprosin obniża ich wagę i poddaje w wątpliwość szczerość naszych wypowiedzi. Osoby z klasą, asertywne i znające swoją wartość wiedzą, że, o ile zawsze należy okazywać szacunek rozmówcom, przepraszanie nie zawsze jest konieczne.

 

Za co nie musisz przepraszać

  1. Za błędy, których nie popełniłaś
    „Ludzie zbyt często przepraszają z grzeczności, nawet jeśli nie popełnili żadnego błędu ani nie wyrządzili krzywdy” – twierdzi Amanda Ann Gregory, autorka książki „You Don't Need to Forgive”. Zamiast przepraszać, warto poprosić o wyjaśnienie, zapytać, co zrobiliśmy źle. Możemy się z tym nie zgadzać – i szczerze o tym mówić.
  2. Za przeżywane emocje
    Są naszą naturalną reakcją, bo przecież nikt z nas nie funkcjonuje w stanie permanentnej równowagi. Osoby z empatią to zrozumieją. Nie trzeba się tłumaczyć ze smutku, wzruszenia czy zdenerwowania, jeśli wyrażamy je autentycznie i z szacunkiem dla innych.
  3. Za własną opinię
    Wyrażanie swojej opinii nie jest przejawem złych manier ani braku taktu. Osoby z klasą wiedzą, że kultura rozmowy nie polega na jednomyślności, lecz na otwartości na to, że każdy z nas może mieć inne zdanie. Co ciekawe, okazuje się, że grupy, w których dopuszcza się różnorodność opinii, są bardziej odporne na konflikty (źródło: badania zespołu Katherine Phillips, Columbia University).
  4. Za mówienie „nie”
    Każdy ma prawo do wyznaczania osobistych granic – i nie zawsze trzeba się z tego tłumaczyć. Badania opublikowane w Journal of Personality and Social Psychology pokazały, że osoby, które potrafią odmawiać stanowczo i bez wyrzutów sumienia, rzadziej doświadczają stresu i wypalenia zawodowego.
  5. Za asertywność w rozmowie
    Kiedy rozmówca nie daje dojść do głosu, asertywne wypowiedzenie własnej opinii nie jest przejawem braku ogłady, raczej próbą utrzymania równowagi w konwersacji i zachowania własnych granic.
  6. Za zmianę zdania
    To znak, że jesteśmy świadomi siebie i własnych potrzeb, a nie „niekonsekwentni”. Zmiana zdania nie jest powodem do przeprosin. Co więcej, psychologowie stwierdzili, że osoby potrafiące elastycznie podchodzić do swoich przekonań są szczęśliwsze i mniej zestresowane.
  7. Za życiowe wybory
    Jak pokazują badania nad dobrostanem psychicznym, poczucie autonomii w podejmowaniu decyzji życiowych jest jednym z kluczowych czynników satysfakcji i zdrowia psychicznego (Self-Determination Theory, Edward Deci i Richard Ryan). Ludzie z klasą szanują to, że każdy ma prawo iść własną ścieżką.
  8. Za to, że nie jesteś zawsze „na zawołanie”
    Każdy może nie mieć czasu (a nawet ochoty) na spotkanie czy rozmowę. Bycie „poza zasięgiem” od czasu do czasu to nie egoizm, tylko ochrona własnej przestrzeni, sposób na odpoczynek czy „ładowanie własnych baterii.” Nie trzeba czuć się winnym z tego powodu.
  9. Za funkcjonowanie we własnym tempie
    Badania nad dobrostanem psychicznym prowadzone przez specjalistę od uważności Jona Kabat-Zinna pokazały, że osoby, które obierają własne tempo życia i stawiają na równowagę zamiast nieustannego wyścigu, wykazują wyższy poziom satysfakcji i niższy poziom. Życzliwi nam ludzie potrafią to uszanować.
  10. Za rzeczy będące poza twoją kontrolą
    Odwołany lot, nagły kryzys w pracy, złe samopoczucie... Często czujemy potrzebę przepraszania, choć nie zawiniliśmy ani trochę. Prawda jest taka – i osoby mające klasę to rozumieją – że nie wszystko zależy od nas. Warto więc nauczyć się odpuszczać i nie brać odpowiedzialności za sytuacje, na które nie mamy wpływu.