Do czego podać szparagi? Pyszne, zdrowe, chrupiące, wyglądają elegancko w każdej postaci. Z czym jeść szparagi - podpowiada Nigel Slater, autor bestsellera "Zielona uczta. Wiosna lato". Warto wypróbować jego doskonałe przepisy na frittatę ze szparagami, szparagi z sosem miso czy wiosenne curry. Wszystkie wegetariańskie!
Spis treści
Sezon na szparagi jest krótki, zaczyna się w połowie kwietnia i trwa do końca czerwca. Warto go maksymalnie wykorzystać, bo szparagi mają same zalety: są smaczne, zdrowe, niskokaloryczne i łatwo je przygotować. Z czym jeść szparagi? Do czego podać szparagi? Jak je przygotować?
Szparagi zielone nie wymagają obierania. Należy jedynie usunąć zdrewniałą końcówkę. Wystarczy wygiąć łodygę, aż przełamie się w miejscu, gdzie zaczyna się łykowata część.
Do gotowania szparagów najlepszy będzie specjalny garnek: wąski i wysoki. Jeśli zastanawiasz się, czy włożyć szparagi do zimnej czy do gorącej wody, odpowiedź brzmi: do gorącej. Do wody oprócz soli dodaj też odrobinę cukru. Główki mogą wystawać ponad powierzchnię wody. One gotują się najszybciej, wystarczy im sama para. Szparagi zielone gotuj około 6-8 minut (w zależności od grubości), a białe około 8-10 minut. Szparagi zielone idealnie ugotowane mają wyrazisty, zielony kolor.
Można z nich ugotować zupę krem lub je zgrillować i skropić na talerzu sosem balsamicznym. Równie smaczne są szparagi z patelni. Szparagi pasują także do sałatek oraz jajek: po benedyktyńsku, omletów, sadzonych. Z czym podać szparagi? Tradycyjnie z bułką tartą lub oryginalnie - z sosem holenderskim. Ugotowane szparagi lubią towarzystwo soli, pieprzu, masła i parmezanu. Jeśli wciąż zastanawiasz się, z czym jeść szparagi, możesz zajrzeć do książki „Zielona uczta. Wiosna Lato" Nigela Slatera, autora książek kulinarnych i programów telewizyjnych. Jest kopalnią pomysłów z czym podać szparagi. Kilka z nich poniżej. Wszystkie nadają się dla wegetarian.
Diabeł tkwi w szczegółach. W tym przepisie nie może zabraknąć miso.
2 porcje
Zielone szparagi przytnij, wyrzucając twarde części. W płytkim garnku zagotuj wodę, zanurz szparagi we wrzątku i ugotuj według upodobania. Dokładny czas zależy od grubości łodyg.
Żółtko umieść w misce i dodaj szczyptę soli. Powoli dolewaj oliwę, stale ubijając trzepaczką, tak jak przy robieniu majonezu. Wmieszaj jasną pastę miso oraz musztardę i ucieraj, aż dressing zgęstnieje. Na koniec otrzyj oddzielnie większość skórki z cytryny, starając się nie zetrzeć gorzkiej białej warstwy, i oprósz nią sos. Spróbuj, czy jest dobrze doprawiony. Szczypiorek drobno posiekaj.
Odcedź szparagi. Rozłóż je na dwa talerze i polej dressingiem z miso. Posyp resztą otartej skórki z cytryny i szczypiorkiem.
Do czego pasują szparagi? Do curry bez wątpienia!
2–4 porcje
Zrób pastę curry: wsyp biały pieprz i nasiona kolendry na suchą patelnię o nieprzywierającej powierzchni i upraż na małym ogniu przez dwie–trzy minuty. Przesyp do naczynia malaksera i dodaj pół łyżeczki soli morskiej, kurkumę, trawę cytrynową, obrane ząbki czosnku, imbir, zielone chili, trzy łyżki oleju arachidowego oraz natkę kolendry. Zmiksuj na ziarnistą pastę. Można ją przechować kilka dni w lodówce, zalaną warstewką oleju arachidowego, który zapobiegnie wysychaniu.
Na głębokiej patelni przesmaż 3 czubate łyżki pasty curry na pozostałej łyżce oleju arachidowego, mieszając przez 30 sekund, aż uwolni aromat. Dodaj bulion i mleko kokosowe, część sosu rybnego oraz sok z limonki i wymieszaj.
Dodaj główki szparagów, bób oraz groszek i duś ok. 5 minut, a potem dorzuć posiekaną zieleninę. Dopraw curry szczyptą cukru, pozostałym sosem rybnym, odrobiną sosu sojowego i sokiem z limonki.
Lekki posiłek pełen witamin.
2 porcje
Zagotuj wodę w garnku. Bób podgotuj w lekko osolonym wrzątku przez 5 minut, aż zmięknie. Odcedź i zanurz w lodowatej wodzie. Szparagi przetnij wzdłuż i pokrój na kawałki. Marchewki oskrob i pokrój na cienkie plasterki.
Masło roztop na nieprzywierającej patelni, wlej kilka łyżek oliwy, a następnie dodaj szparagi, bób oraz marchewki i smaż przez pięć minut na średnim ogniu. Posiekaj natkę. Jajka wbij do miski i lekko rozmąć, dodaj posiekane zioła, dopraw solą i czarnym pieprzem. Zalej szparagi, bób i marchewki na patelni.
Jajka smaż na małym ogniu, aż będą bladozłote i tylko zetną się przy dnie. W piekarniku włącz grill. Jajka i warzywa posyp startym parmezanem i wsuń pod grzałkę. Grilluj kilka minut, aż jajka lekko się zetną. Przekrój na pół i podaj.
Sześć porcji, lekkich jak letnia bryza. Przekąska uda się nawet tym, którzy w kuchni czują się niepewnie.
Nastaw piekarnik na 200 st.C. Wstaw do środka blachę z rantem.
W średnim garnku zagotuj wodę. Szparagi przytnij, a każdą łodygę pokrój na trzy kawałki.
Włóż je do wrzątku i blanszuj dwie minuty, a następnie wyjmij łyżką cedzakową i zahartuj w misce z wodą i lodem. Ciasto rozwałkuj na prostokąt o wymiarach 34 x 22 cm. Przetnij go na sześć kwadratów. Rozłóż je na drugiej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Czubkiem noża lekko ponacinaj kwadraty z ciasta w odległości centymetra od brzegu. Posmaruj brzegi rozkłóconym jajkiem.
Szparagi osącz na papierowym ręczniku. Kozi ser rozgnieć widelcem i wmieszaj twarożek oraz tymianek. Nałóż masę serową na kwadraty pośrodku kawałków ciasta, a na wierzchu po cztery kawałki szparagów. Wstaw do piekarnika na nagrzaną blachę i zapiekaj 23-30 minut, aż tartinki będą złote. Natychmiast podaj. Uzupełnieniem posiłku mogłaby być sałatka z pomidorów z bazylią i kroplą czerwonego octu winnego.
Z czym podać szparagi? Z innymi warzywami.
2 porcje
Piekarnik rozgrzej do 200 st. C. Marchewki przytnij i przekrój wzdłuż. To samo zrób z burakami. Przytnij szparagi i wyrzuć twarde części. Warzywa włóż do miski, dodaj oliwę oraz tymianek. Dopraw solą oraz czarnym pieprzem i delikatnie przemieszaj, by warzywa pokryły się oliwą z przyprawami. Przełóż je do brytfanki i wstaw na dwadzieścia pięć minut do rozgrzanego piekarnika, aż zmiękną.
Orzeszki upraż na suchej patelni, aż będą rumiane i pachnące – to zajmie mniej nie więcej niż 1-2 minuty. Przełóż je do miski. Drobno posiekaj chili i przełóż na patelnię. Dodaj masło fistaszkowe, 60 ml wody, sok z limonki, syrop klonowy i sos sojowy. Mieszanina powinna być czekoladowobrązowa i umiarkowanie pikantna. Warzywa wyjmij z piekarnika, posyp fistaszkami i podaj z sosem.
Sos może pełnić funkcję dipu do warzyw, ale ja lubię nałożyć go na warzywa i wszystko wymieszać - mówi Nigel Slater.