Portret

Feministka, uwodzicielka i jedna z najbardziej wpływowych kobiet w USA. Kim jest Gloria Steinem i co zawdzięcza jej świat?

Feministka, uwodzicielka i jedna z najbardziej wpływowych kobiet w USA. Kim jest Gloria Steinem i co zawdzięcza jej świat?
Gloria Steinem przemawia na posiedzeniu ONZ w 1978.
Fot. East News

Miliony kobiet chciały być jak ona: długonoga, charyzmatyczna blondynka w awiatorkach porywająca tłumy na wiecach. Sprawiła, że na marsze w obronie praw kobiet zaczęła przychodzić rzesza Amerykanek. Gloria Steinem do dziś jest jedną z najbardziej wpływowych kobiet Ameryki. Ma 88 lat, milion followersów na Instagramie, wciąż inspiruje kobiety, projektantów mody i gwiazdy Hollywood. Cate Blanchett wyprodukowała poświęcony Glorii serial Mrs. America.

Jest rok 1977. Szczęśliwa i zmęczona Gloria Steinem, w ulubionym golfie i dzwonach, stoi w wielkiej sali Coliseum w Houston, otoczona gromadą kobiet. Podchodzą do niej dwie Indianki. Jedna otula ją szalem z czerwonymi frędzlami i złoto-fioletowymi wstęgami. Druga nakłada jej na szyję naszyjnik zdobiony paciorkami. "Noś je, gdy będziesz nas bronić i tańczyć swoje pow-wow" – mówią. Gloria rozumie, o co chodzi. Przemówienia przed politykami, konferencje prasowe, dyskusje przypominają indiańskie pow-wow, czyli międzyplemienne wiece. A ona walczy na nich o prawa kobiet. Po latach napisze:

Nakładałam ten szal i naszyjnik zawsze, gdy się bałam stanąć przed protekcjonalnymi mężczyznami z establishmentu, którzy patrzyli na mnie z góry, dając do zrozumienia, że nie zdołam ich do niczego przekonać.

Ale w tamtej chwili, w Houston, Gloria ma poczucie sukcesu. Dobiega końca National Women's Conference, dzieło jej i innych feministek. Udało się! Po raz pierwszy w historii dwa tysiące kobiet zebrało się w jednym miejscu, by przyjąć rezolucję dotyczącą równości płci. Zjechały ze wszystkich stanów – różne wiekiem, kolorem skóry, wyznaniem. Przedsięwzięcie niewyobrażalne, poprzedzone 54 konferencjami w całych Stanach i zebraniem milionów dolarów. Gloria mówi: "Największym sukcesem zjazdu jest to, że tyle kobiet uwierzyło w siebie i poczuło moc, jaką daje wspólnota! Mamy realną siłę, by bronić naszych praw i równości!". Są zdarzenia, po których nic już nie jest takie samo. Ona powie po latach, że dla niej taki był tamten dzień. Dał jej pewność, że jest na właściwej drodze. Wcześniej bywało różnie.

 

Dzieciństwo Glorii Steinem i ucieczka... przed narzeczeństwem

Leo Steinem przemierza Stany, handlując antykami i czym się da. Wiedzie mu się częściej gorzej niż lepiej. Jego żona Ruth i dwie córki, Susanne i Gloria, mieszkają w przyczepie. Susanne marzy, by zdobyć wykształcenie. Gloria uczy się czytać dzięki znakom drogowym i reklamom. Cieszy się, gdy może korzystać z łazienki, bo rodzina ma pieniądze na nocleg w motelu. Ojciec, lekkoduch, daje córce poczucie swobody. Lody na obiad? Proszę bardzo! Gloria ma 10 lat, gdy rodzice się rozwodzą. Matka, niespełniona dziennikarka, znajduje mieszkanie w Massachusetts dla siebie i córek. To pierwszy stały adres w życiu Glorii! Dziewczęta mogą pójść do zwykłej szkoły, ale ojciec nie zmienia trybu życia i zabiera Glorię w podróże, bo "kształcą nie gorzej niż szkoły" Życia uczy ją nawet w kasynach. Początkowo to świetna zabawa, ale... Gloria odkrywa, że ma więcej dojrzałości od ojca i nie chce tak żyć.

Nieszczęśliwa matka też nie jest wzorem: zapowiadała się na dobrą reporterkę, a poświęciła wszystko dla rodziny, nie wykorzystała szansy, gdy był na to czas. Na pytanie córki "dlaczego?", mówi: "Inaczej ty byś się nie urodziła". "Ale ty byś się urodziła, mamo!"– odpowiada jej Gloria.

Po latach Gloria Steinem uzna, że sama wdała się w babkę, Pauline Steinem, działaczkę ruchu na rzecz kształcenia kobiet: „Gen aktywistki odziedziczyłam po kobietach z rodziny, a gen życia w drodze po ojcu. To, by nie dać się wtłoczyć w żadne schematy, wymyśliłam sobie sama” – powie już jako aktywistka ruchu kobiet.

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Gloria Steinem (@gloriasteinem)

Pierwszy egzamin z samostanowienia zaliczy w 1957 roku. Kończy studia na Smith College w Massachusetts, dobrej żeńskiej szkole, ma zaplanowaną datę ślubu. Narzeczony jest pilotem i romantykiem: lata nad jej domem, wypisując smugą na niebie imię Gloria. Małżeństwo wydaje się jej szczęśliwą wizją... do chwili gdy na rozdaniu dyplomów dyrektor szkoły tłumaczy absolwentkom college’u, że zdobyte przez nie wykształcenie „jest drugorzędne wobec misji, jaką dla dziewcząt jest status żony i pani domu”. Gloria nie chce powtórki z losu matki. Po namiętnej nocy z narzeczonym zostawia na poduszce pożegnalny list, pierścionek zaręczynowy i znika. Wybiera wolność. Zanim uzna za swoją misję walkę o równouprawnienie kobiet, rusza w świat "w poszukiwaniu siebie". 

 

Gloria Steinem: wyprawa do Indii i wędrowny feminizm

Przystanek pierwszy: Indie. Studiuje na Uniwersytecie w Delhi, ale chce poznać realne życie tamtejszych kobiet. Zamienia zachodni strój na sari i rusza w podróż od wioski do wioski – pieszo, koleją, autobusami. Przysiada się do dziewczyn zgromadzonych na ulicy. W wagonie "tylko dla kobiet" odpowiada na szczere pytania Hindusek: czemu rodzina nie znalazła ci dobrego męża? Jesteś biedna, że tułasz się tu z nami? Dlaczego Amerykanki mają mało dzieci?

Od Hindusek dostaje lekcję: świadomość siły kobiet połączonych w społeczność jest skuteczna pod każdą szerokością geograficzną. Hinduski opowiadają, jak natchnęły Gandhiego do walki z barbarzyńskim zwyczajem sati, według którego wdowa musiała żywcem spłonąć na stosie ze zmarłym mężem. "Kobiety cywilizowanego Zachodu też mają swoje sati – myśli Gloria. – Uzależnione finansowo, podporządkowane woli mężów, rezygnują z osobistych ambicji".

W latach 50. mały procent Amerykanek pracuje, zarabiają mniej od mężczyzn, nawet za tę samą pracę. W USA są jeszcze miejsca, w których kobieta musi mieć zgodę męża, by prowadzić samochód! Po powrocie do Stanów Gloria chce to zmienić. Jeździ po całej Ameryce. Wtedy napisze: „Los wędrownej działaczki feministycznej jest wersją hinduskiego chodzenia po wioskach”. I, jak niegdyś matka, postanawia zostać dziennikarką...

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Gloria Steinem (@gloriasteinem)

Cały tekst przeczytasz w najnowszym, sierpniowym wydaniu Twojego STYLu.

okladka bez kodu TS08_2022_MAXI PSR LWC

Moje życie w drodze
'Moje życie w drodze', Gloria Steinem, Poradnia K
mat. prasowe

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również