Od kilku tygodni regularnie testuję płatki pod oczy. Nakazało mi to moje odbicie w lustrze któregoś poranka. I co mogę powiedzieć o moim nowym odkryciu? Te małe, niepozorne kosmetyki potrafią zdziałać cuda, zwłaszcza po nieprzespanej nocy czy intensywnym dniu. Dlaczego warto je stosować i jakie korzyści mogą przynieść skórze? Oto kilka powodów, dla których płatki pod oczy powinny znaleźć się także w Waszej kosmetyczce.
Płatki pod oczy to doskonałe rozwiązanie dla osób, które potrzebują szybkiego odświeżenia. Dzięki skoncentrowanym składnikom aktywnym, takim jak kwas hialuronowy, witamina C czy ekstrakty roślinne, płatki działają błyskawicznie, redukując opuchliznę i cienie pod oczami. Wystarczy kilka minut, aby spojrzenie nabrało blasku i świeżości. To było moje pierwsze spostrzeżenie! U mnie działa!
Skóra wokół oczu jest niezwykle delikatna i cienka, co sprawia, że wymaga szczególnej troski. Płatki pod oczy dostarczają skórze intensywnego nawilżenia, pomagając w walce z suchością i drobnymi zmarszczkami. Dzięki zawartości składników odżywczych, takich jak kolagen czy peptydy, płatki wspierają regenerację skóry, sprawiając, że staje się ona bardziej elastyczna i jędrna. Stosuję w tym celu różne płatki nasączone rozmaitymi substancjami, zależnie od potrzeb skóry.
Zmarszczki i cienie pod oczami to problem, z którym boryka się wiele z nas. Ja też. Płatki pod oczy, dzięki zawartości retinolu czy kofeiny, mogą pomóc w redukcji tych niedoskonałości. Retinol stymuluje produkcję kolagenu, wygładzając drobne linie, podczas gdy kofeina poprawia mikrokrążenie, zmniejszając opuchliznę i cienie. Oczywiście pielęgnacja retinolem zawsze powinna być poprzedzona testami skórnymi.
Tak, to też ma znaczenie. Stosowanie płatków pod oczy to nie tylko pielęgnacja, ale także chwila relaksu i odprężenia. Wystarczy nałożyć je na skórę, zamknąć oczy i pozwolić sobie na kilka minut błogiego odpoczynku. To doskonały sposób na zrelaksowanie się po ciężkim dniu i zregenerowanie sił przed kolejnymi wyzwaniami. Zdarza mi się robić takie przerwy w pracy - albo idę na szybki dziesięciominutowy spacer, albo biorę pachnący prysznic, albo... nakładam pod oczy płatki i przez chwilę nie myślę o niczym.
Aby uzyskać najlepsze efekty, warto stosować płatki pod oczy regularnie, najlepiej kilka razy w tygodniu. Przed nałożeniem płatków, dokładnie oczyść skórę wokół oczu, aby składniki aktywne mogły wniknąć w głąb skóry. Nakładamy płatki na dolną powiekę, delikatnie dociskając je do skóry, i pozostawiamy na 10-15 minut. Po zdjęciu płatków, warto wmasować pozostałości serum w skórę, aby w pełni wykorzystać jego dobroczynne działanie.
Niezależnie od tego, czy przygotowuję się na ważne wyjście, czy po prostu chcę dodać skórze odrobinę blasku lub odpocząć i znaleźć relaks, płatki pod oczy są tu moim sprzymierzeńcem w drodze do pięknego i zdrowego wyglądu. W zanadrzu mam także płatki uniwersalne, pod które nakładam ulubiony krem lub serum i kładę się z nimi na kwadrans. Oczywiście, na problemy z opuchnięciami mam też płatki żelowe, które czekają w lodówce. To działa naprawdę szybko, szczęśliwie ostatnio coraz rzadziej ich potrzebuję.
Podobne zdanie o płatkach ma Stella Duiwel, makijażystka gwiazd, która często zaleca ich stosowanie osobom, które maluje a także sama zawsze ma je pod ręką.: "Płatki pod oczy to dodatek do pielęgnacji, nie jest niezbędny ale na pewno daje wiele korzyści. Płatki, które trzymam w lodowce, często oprócz dodatkowego nawilżenia, ratują mój poranek, pomagając pozbyć się opuchlizny pod oczami, a dodatkowo chłodzą, co daje przyjemne i kojące uczucie z rana. Sprawdzają się również przed makijażem, bo wygładzają nam okolice pod okiem, a nawilżona i gładka skora o wiele lepiej przyjmuje podkłady i korektory. Niektóre płatki maja składniki rozjaśniające cerę, wiec mogą pomagać w zmniejszeniu sińcow pod oczami.
To błyskawiczna terapia eliminująca oznaki zmęczenia wokół oczu. Płatki relaksują, intensywnie nawilżają i rozjaśniają. Wystarczy 10 minut, by worki i cienie pod oczami rozjaśniły się, a zmarszczki i kurze łapki widocznie się zmniejszyły. Te płatki dobrze nakładać schłodzone.
Liftingujące płatki pod oczy z kolagenem INGLOT LAB zapewniają intensywną pielęgnację delikatnej skóry wokół oczu. Opakowanie zawiera 60 płatków, które faktycznie natychmiastowo dają uczucie liftingu, redukują widoczność zmarszczek oraz cieni pod oczami.
Te hydrożelowe płatki pod oczy są wypełnione szybko działającymi składnikami, które łagodzą i nawilżają delikatną skórę wokół oczu. Dopasowują się do kształtu oka. Formuła jest bogata w składniki odżywcze i nawilżające. Najbardziej lubię stosować je rano - budzą mnie i dodają energii.
Te płatki podarowała mi przyjaciółka mówiąc że pięknie napinają skórę pod oczami. Vital Perfection to cała linia pielęgnacyjna Shiseido a Vital Perfection Uplifting and Firming Express Eye Mask to szybko działająca specjalistyczna maska przeciwzmarszczkowa pod oczy. Faktycznie, skóra wyglądała na błyszczącą i napiętą.
To płatki, które mam zawsze pod ręką a stosuję z ulubionym kremem lub serum. Idealny duet płatków z dobraną pielęgnacją wzmacnia efekt wygładzenia, nawilżenia i odżywienia. Skóra pod oczami wygląda świeżo i promiennie każdego dnia, bez potrzeby stosowania jednorazowych produktów. To ekologiczne podejście, które do mnie przemawia.
Mikroigłowe płatki przeciwobrzękowe pod oczy to bezpieczna i skuteczna alternatywa dla inwazyjnych zabiegów z mikroigłami. Unikalny mechanizm aplikacji z 900 mikroigłami, które rozpuszczają się w obrębie naskórka i dostarczają skórze kwasu hialurynowego. Co ważne, na oczyszczoną skórę na noc lub na co najmniej 4 godziny.
Ostatnio używałam tych płatków po całym dniu w makijażu. Miałam mocno wysuszoną skórę pod oczami (cóż, za efekt często się płaci) i chciałam ją ponownie nawilżyć. Co obiecuje Thalgo? Odświeżenie z efektem wypełnienia. I takie właśnie miałam wrażenie. Skóra już nie była wysuszona, a miły chłód zrelaksował mnie totalnie. Płatki wycięte są z miękkiego materiału, który idealnie przylega do okolicy oczu.