"Dzięki Jennifer Coolidge doceniłam przemijanie i cieszę się, że niedługo skończę sześćdziesiątkę", napisała internautka w komentarzu pod wywiadem z aktorką. Na miłość fanów i uznanie krytyków urodzona w 1961 roku Amerykanka czekała trzy dekady. Dziś Jennifer Coolidge to gorące nazwisko w branży. Zdecydowanie bardziej gorące niż nazwiska debiutujących dwudziestolatek.
Spis treści
Przed sześćdziesiątką Jennifer Coolidge grała niemal wyłącznie w produkcjach klasy B, a w mediach została ochrzczona matką Stiflera (grała tę rolę w kasowym American Pie). Dziś zachwyca nie tylko w nagradzanym Białym Lotosie, ale także podczas wywiadów i wystąpień publicznych. Stała się ikoną nie tylko dojrzałych kobiet, ale i tych, które dopiero wchodzą w dojrzałość - bo dzięki Jennifer Coolidge ta dojrzałość wydaje nagle bardzo pożądana.
O Jennifer Coolidge przypomniał światu Mike White, twórca hitu HBO, "Biały Lotos". Tymczasem niewiele brakowało, by rola rozchwianej emocjonalnie miliarderki, która cierpi po stracie matki, walczy z nadwagą i układa sobie życie u boku nowego partnera, przypadłaby innej aktorce. Wszystkiemu winna pandemia. To wtedy, zamknięta w domu, Jennifer Collidge przytyła 18 kilogramów. Gdy odebrała telefon z propozycją zagrania w "Białym Lotosie", wahała się. Czuła się nieatrakcyjnie i wstydziła swojego ciała.
- Objadałam się do upadłego. Myślałam, że wszyscy umrzemy [...] Jadłam wegańskie pizze, czasem pięć, sześć dziennie [..]Uważałam, że jestem za gruba do tej roli. Nie chciałam stawać przed kamerą z powodu mojej sylwetki – wyznała Page Six i dodała - Z czasem sama doszłam do wniosku, że zawsze miałam pełniejsze kształty, a dodatkowe kilogramy nie powinny mnie ograniczać. To wszystko jest w naszej głowie. Cieszę się, że miałam obok siebie przyjaciółkę, która odwiodła mnie od popełnienia błędu. Gdybym obejrzała serial "Biały Lotos" i zdała sobie sprawę, że mogłam w nim nie zagrać, chyba skoczyłabym z mostu.
W Białym Lotosie Jennifer Coolidge gra Tanyę McQuoid. Pojawia się zarówno w pierwszym, jak i drugim sezonie tej produkcji (to w tym serialu raczej wyjątek, niż reguła). Zachwyca za każdym razem. I widzów, i krytyków. W 2022 roku Jennifer Coolidge odbiera za swoją rolę statuetkę Emmy (najlepsza aktorka drugoplanowa w serialu limitowanym, antologii lub filmie telewizyjnym) i Złoty Glob (najlepsza aktorka drugoplanowa w telewizji), w 2023 do jej kolekcji trafia kolejny Złoty Glob (najlepsza aktorka drugoplanowa w serialu limitowanym, serialu antologii lub filmie telewizyjnym). Wzruszające i pełne humoru przemówienie, które wygłosiła, odbierając statuetkę, szybko stało się wiralem.
Wyświetl ten post na Instagramie
- Wiecie, kiedyś myślałam, że zostanę królową Monako, ale zrobił to ktoś inny. - zaczęła. - Chciałam być wielka... Chcę tylko powiedzieć, Mike White, że dałeś mi nadzieję na nowy początek, mimo że to już koniec. Ponieważ mnie zabiłeś, ale to nie ma znaczenia. [Tanya umiera w drugim sezonie - przyp. red.] Bo nawet jeśli to już koniec, to tak jakby zmieniłeś moje życie na milion różnych sposobów, a moi sąsiedzi nareszcie się do mnie odzywają… Nie, mówię poważnie, żadna z tych osób nigdy nie zaprosiła mnie na imprezę na moim wzgórzu, a teraz wszyscy mnie zapraszają – powiedziała Jennifer Coolidge ze sceny po czym dodała: – Mike, jesteś wspaniałą osobą. Sprawiasz, że ludzie chcą żyć. Dziękuję ci.
Chwilę wcześniej Jennifer Coolidge pojawiła się na scenie, by samej ogłosić laureata w kategorii „Najlepszy aktor drugoplanowy w serialu” (nagrodę otrzymał Tyler James Williams). Przyznała wówczas do mikrofonu, że byłaby ostatnią osobą, która mogłaby się podjąć takiej roli i dodała, że tego typu zadania bardzo ją stresują: - Bałam się, że wywrócę się, zmierzając do mikrofonu. A przecież nie mogę połączyć crocsów z sukienką Dolce & Gabbana. Włosi by zwariowali.
Z filmem Jennifer Coolidge związana jest od 1995 roku, rozpoznawalność przyniosła jej rola Jeanine Stifler (Mama Stiflera) w "American Pie" z 1999 roku. Później widzowie mogli ją również oglądać między innymi w 2001 roku w "Legalnej blondynce" (Paulette Bonafonté) czy kolejnej części "American Pie 2". W 2003 roku pojawiła się też na planie "American Pie: wesele" i "Legalnej Blondynce 2". Potem były role w: "Cinderella Story" (Lady Tremaine), "Klik: I robisz, co chcesz" (Janine), "Piękna i Teczka" (Conner), "American Pie: zjazd absolwentów", "Jak boss" (Sydney), "Obiecująca. Młoda. Kobieta" (Susan), "Wieczny singiel" (ciocia Sandy), "Obserwator" (Karen Calhoun) czy "Wystrzałowe wesele" (Carol).
W 2024 roku do kin trafi trzecia część "Legalnej blondynki". Jennifer Coolidge oficjalnie potwierdziła swój udział w tym projekcie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Na aktorskim koncie Jennifer Coolidge znajduje się również serial z 2011 roku - "Dwie spłukane dziewczyny". Amerykanka wciela się w nim w postać Sophie Kuczynski, Polki, która w niezbyt kolorowym świetle przedstawia nasz kraj. Po emisji produkcji wiele osób zastanawiało się, czy gwiazda rzeczywiście ma polskie korzenie. Tymczasem Jennifer Coolidge urodziła się w 28 sierpnia 1961 roku w Bostonie, jako jedna z czworga dzieci Gretchen Knauff i Paula Constanta Coolidge’a. Jej rodzina ma angielskie, niemieckie, szkockie i irlandzkie korzenie.
- Mam ogromną nadzieję, że nikogo nie obraziłam, grając Sophie Kuczynski. Liczę na to, że polscy widzowie rozumieją, że to tylko dziwna postać, którą wymyśliłam. Mam nadzieję, że Polacy mi ją kiedyś wybaczą – wyznała aktorka w rozmowie z jednym z polskich serwisów.
Aktorka mieszka w Nowym Orleanie, w posiadłości wybudowanej w 1867 roku. Ciekawi, jak wygląda posiadłość Jennifer Coolidge, mogą to sprawdzić, oglądając film "Na pokuszenie" z 2017 roku. Kilka scen nakręcono właśnie we wnętrzach domu aktorki.
Czy Jennifer Coolidge ma męża lub partnera? Aktorka żartuje, że po roli matki Stiflera, która na ekranie występowała prawie wyłącznie w mini, otrzymywała mnóstwo zaproszeń na randki. Życie prywatne aktorki jest jednak silnie strzeżoną tajemnicą. Wiadomo jedynie, że Jennifer Coolidge nie ma dzieci. Zagraniczne media donosiły, że kiedyś uczucie połączyło ją z niejakim Tomem Mahoney'em, maklerem giełdowym. Silne na tyle, że pojawiały się spekulacje na temat ślubu pary. Nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia tych przypuszczeń. Podobno Jennifer Coolidge spotykała się także z aktorem Chrisem Kattanem. Później łączono ją też z kolejnym kolegą po fachu, Banksem McClintockiem. Dziś mówi się, że laureatka Złotego Globu jest singielką.
Spragnieni Jennifer Coolidge od stycznia 2023 roku mogą oglądać swoją idolkę na TikToku. Pierwsze nagranie, jakie gwiazda wrzuciła do sieci, to kwintesencja jej poczucia humoru i dystansu do siebie.
Jennifer Coolidge tłumaczy na TikToku, że chciała zacząć czymś bardzo "cool", więc zdecydowała się wyrecytować ulubiony wiersz. Wygłasza jednak tekst piosenki swojej imienniczki, Jennifer Lopez: "I'm still Jenny from the block", zapewnia, a potem obraca kamerę, w której ukazuje się Jennifer Lopez, chwaląc jej występ. A my czekamy na kolejne.
@jennifercoolidge Trying out TikTok! @jlo ♬ Jenny from the Block (Bronx Remix - Edit) - Jennifer Lopez