Zawodowa makijażystka z 25-letnim stażem zdradza patenty na odmładzający makijaż dla dojrzałych kobiet. Dzięki tym prostym trikom można uzyskać efekt liftingu bez skalpela czy botoksu.
Spis treści
Erica Tayor, doświadczona makijażystka i ekspertka marki L’Oréal Paris, pokazała, jak dzięki odpowiednio używanym kosmetykom można uniknąć wizyty gabinecie lekarza medycyny estetycznej. Stosując polecane przez nią triki makijażowe można nie tylko wykonać stylowy codzienny make-up, ale też odmłodzić twarz dojrzałej kobiety.
Widoczne objawy starzenia to nie tylko zmarszczki czy bruzdy. Zmniejszająca się ilość kolagenu w skórze oraz wiotczenie mięśni twarzy mają jeszcze inne skutki. Przede wszystkim zmienia się owal twarzy. Obniżają się też brwi, zewnętrzne kąciki oczu oraz zewnętrzne kąciki ust. Dlatego właśnie często mówi się o tym, że dojrzała twarz sprawia wrażenie smutnej lub zmęczonej.
By zniwelować te objawy starzenia się, można poddać się mniej lub bardziej inwazyjnym zabiegom medycyny estetycznej. Trzeba się jednak liczyć z tym, że są one kosztowne i większość z nich wymaga regularnego powtarzania. Zdecydowanie prostszym i przede wszystkim nieinwazyjnym sposobem na odmłodzenie twarzy jest odpowiedni makijaż. I Erica Taylor podpowiada jak go wykonać.
View this post on Instagram
By wykonać odmładzający twarz make-up, potrzebujemy kosmetyków do makijażu brwi (najlepiej kredki i żelu lub mydełka do utrwalenia efektu), bronzera do konturowania oraz zestawu do ust (konturówki i szminka lub błyszczyku).
Tak jak wspominaliśmy, wraz z upływem czasu i w efekcie osłabienia mięśni twarzy oraz zmniejszającej się ilości kolagenu w skórze, obniża się łuk brwiowy i zmniejsza się przestrzeń między górną krawędzią otwartego oka a brwią. By zmniejszyć tę oznakę starzenia się twarzy należy odrobinę skorygować kształt brwi.
Przede wszystkim, zyskamy wrażenie bardziej uniesionego łuku brwiowego, jeżeli w makijażu brwi skoncentrujemy się na ich zewnętrznej krawędzi – malując ich część od strony czoła, a nie od strony oka. Dobrze jest podwyższyć najwyższy punkt na łuku brwiowym, dorysowując lub przyciemniając brwi w tym miejscu. Zniwelujemy też wrażenie opadania brwi, podwyższając ich zewnętrzną krawędź.
By uzyskać wrażenie bardziej uniesionego zewnętrznego kącika oka, należy w odpowiedni sposób namalować kreskę na górnej powiece. Co to oznacza w praktyce? Malując tak zwaną jaskółkę na górnej powiece, nie tylko zmniejszamy kąt nachylenia jej skrzydełka (części, która wystaje poza zewnętrzny kącik oka) względem górnej powieki, ale też malujemy ją dość długą – tak, by była bardziej widoczna.
Bronzer używany do konturowania twarzy (a nie imitowania opalenizny), nie tylko pozwala ją optycznie wyszczuplić i podkreślić kości policzkowe. Z pomocą tego kosmetyku można też poprawić owal twarzy i uzyskać efekt liftingu. Przede wszystkim, dość hojnie nakładamy bronzer na policzki tuż poniżej najwyższego miejsca na kościach policzkowych. Dzięki temu, kości policzkowe będą sprawiały wrażenie wyżej osadzonych, a znajdujące się poniżej ich policzki będą wydawały się szczuplejsze.
Kolejnym krokiem może być podkreślenie i "wyostrzenie" z pomocą bronzera owalu twarzy oraz zmniejszenie widoczności tak zwanych chomiczków. Jak to zrobić? Wystarczy nałożyć bronzer tuż pod linią żuchwy i rozetrzeć go w kierunku szyi.
Odladzający twarz makijaż ust zaczynamy od obrysowania ust konturówką w odpowiedni sposób. Przede wszystkim malujemy wargi konturówką pod ich zewnętrznej krawędzi. Sprawiamy, że wydają się one być większe i pełniejsze, spłycając zagłębienie łuku kupidyna. Na koniec unosimy zewnętrzne krawędzie ust... nie obrysowując ich konturówką. Zamiast malować zewnętrzne kąciki ust konturówką i przez to czynić ich obniżenie bardziej widocznym, tylko delikatnie rozcieramy kosmetyk w ich kierunku. Makijaż ust kończymy, malując wargi pomadką o satynowym wykończeniu lub – najlepiej – błyszczkiem.