Dodi Fayed i Lady Diana zaczęli się spotykać na krótko przed śmiercią. Przypomnijmy, że kochankowie zginęli 25-lat temu, w tragicznym wypadku samochodowym, w Paryżu. Dziś ich historia budzi się na nowo, a wszystko to za sprawą finałowego sezonu "The Crown".
Spis treści
Serial "The Crown" od zawsze wzbudzał wiele emocji - szczególnie w królewskiej rodzinie. Fani royalsów nie raz twierdzili, że historia przedstawiona w serialu jest mocno koloryzowana i niekiedy bardzo mija się z faktami. Niemniej jednak fabuła opiera się na prawdziwych wydarzeniach. W ostatnich dwóch sezonach tej opowieści producenci nie ominęli więc oczywiście wątku księżnej Diany. W związku z czym losy z życia Lady Di i jej kochanków ponownie stały się gorącym tematem do rozmów. Jednym z najpopularniejszych partnerów monarchini był kardiochirurg, Hasnat Khan. Po głośnym rozstaniu, miejsce lekarza w sercu księżnej zajął Dodi Foyed (znany też jako Dodi Al-Fayed). Co dziś wiemy na temat ostatniego mężczyzny Królowej Ludzkich Serc, który wraz z nią zginął w tragicznym wypadku samochodowym? Oto, co udało nam się ustalić.
A przynajmniej z tak zamożnej rodziny pochodził. Dodi był najstarszym synem Samiry Khashoggi, pisarki z Arabii Saudyjskiej oraz Mohameda Al-Fayeda, bardzo bogatego biznesmena z Egiptu, który posiadał między innymi luksusowy dom towarowy Harrods czy hotel Ritz.
Warto wiedzieć, że Dodi nie należał do oszczędnych. Kochał pieniądze i chętnie je wydawał. Szybkie samochody, markowe ubrania, luksusowe wakacje, wykwintne restauracje... media donoszą, że znajomym często serwował kawior.
Dodi od dzieciństwa interesował się amerykańską kinematografią i w 1979 roku założył firmę, która związana była właśnie z tą branżą. Foyad wyprodukował między innymi film "Rydwany ognia", który zdobył aż 4 Oskary. Poza tym pracował przy takich produkcjach jak "Breaking Glass" czy "Szkarłatna litera".
Warto również wiedzieć, że poza Hollywood, Dodi prowadził z ojcem rodzinne biznesy. Zagraniczne media podają, że miesięcznie zarabiał około 100 000 funtów... lub jak kto woli, dostawał takie kieszonkowe. Plotkarskie media donoszą, że Dodi średnio wywiązywał się z zadań powierzanych mu przez ojca. A przynajmniej tak było, zanim zajął się filmem. Przed karierą producenta, po pół roku spędzonym w akademii wojskowej, chciał zostać pilotem sił powietrznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Niemniej ostatecznie zdecydował się na pracę jako attaché ZEA w ambasadzie w Londynie.
Od kiedy Dodi Fayad pojawił się w branży filmowej, stał się znaczącą persona. Nic więc dziwnego, że wokół niego zawsze były kobiety. Zanim jednak Dodi Fayad zaczął spotykać się z Lady Dianą, był zaręczony z modelką, Kelly Fisher. Zresztą to właśnie dla księżnej porzucił (drugie) ślubne plany. Wcześniej, bo w 1986 roku, poślubił Suzanne Gregard. Po ośmiu miesiącach małżeństwo było już jednak historią.
Warto też wiedzieć, że media - jeszcze przed Królową Ludzkich Serc - łączyły go między innymi z Brooke Shields, Julią Roberts, Daryl Hannah, księżną Monako Stefanią czy Winoną Ryder. Pierwszą znaną miłością producenta była Valerie Perrine. Jego relacje kończyły się jednak tak szybko, jak zaczynały. Sam Dodi w jednym z wywiadów przyznał, że bardziej niż swój hulaszczy tryb życia kochał tylko swoją matkę.
Oddałbym wszystko, samochody, majątek i kobiety, żeby tylko moja mama wróciła - mówił o mamie, która zmarła na raka.
O tym, że Dodi Fayed i Lady Diana mają romans, świat dowiedział się w sierpniu 1997 roku. Zakochani zostali sfotografowani na jachcie Fayedów. Na zdjęciu widać było całującą się parę. Dodajmy jeszcze, że para poznała się jednak dużo wcześniej, ponieważ ich ojcowie się przyjaźnili.
Dodi Foyad i księżna Diana dobrze się dogadywali i widywali się przy rożnych okazjach towarzyskich. Zbliżyli się do siebie jednak dopiero w 1997 roku, a niemałą rolę odegrała w tym Raine, macocha Lady Di, która też przyjaźniła się z Mohamedem (ojcem Dodiego). To ona sprawiła, że w 25 lat temu, w lipcu, Diana przyjęła propozycję Al-Fayeda. Przypomnijmy, że mężczyzna zaprosił byłą żonę króla Karola III, Williama i Harry’ego do południowej Francji, żeby spędzili wakacje na jego luksusowym jachcie razem z nim i jego synem Dodim.
Najstarszy potomek miliardera cieszył się wtedy opinią playboya. Podobnie jak Diana miał na swoim koncie rozwód, po którym rzucił się w wir romansów. Chociaż sam nie był typem klasycznego przystojniaka, roztaczał wokół siebie urok, któremu kobiety ulegały. Dlatego też Diana początkowo podeszła do tej znajomości na luzie, ciesząc się, że mężczyzna tak dobrze dogaduje się z jej synami. Szybko jednak między nią a Al-Fayedem zaczęło iskrzyć.
Dodi okazał się być czarującym, uważnym człowiekiem i obsypywał księżną komplementami. Wkrótce zaczęto plotkować, że Diana zakochała się i wreszcie odnalazła szczęście. Rosa Monckton, jej długoletnia przyjaciółka, powiedziała:
To było lato, a ona była wolną kobietą i po prostu dobrze się bawiła. Czuła się szczęśliwa, bardzo szczęśliwa i zrelaksowana. I Bóg mi świadkiem, że na to zasłużyła.
Diana i Dodi niedługo potem wybrali się na kolejne wakacje na jachcie – tym razem bez jej dzieci, które pojechały do szkockiej rezydencji w Balmoral i bez ojca Al-Fayeda. Wtedy już bez ogródek zaczęli okazywać sobie uczucia. I na to właśnie czekały media. 8 sierpnia 1997 roku opublikowano w prasie pierwszą fotografię Diany i Dodiego, a zaledwie dwa dni później niewyraźne zdjęcie ich pocałunku trafiło na pierwsze strony gazet na całym świecie. Szczególnie wstrząśnięta była Kelly Fisher. To podobno dwa dni przed tą publikacją milioner zadzwonił do modelki, by oznajmić jej że zrywa zaręczyny.
Gdy prawda o nowym romansie wyszła na jaw, nie brakowało tych, którzy wątpili w szczerość uczuć Al-Fayeda. Twierdzili, że rozkochał w sobie Dianę po to, by wejść do wyższych sfer, do których jego rodzinie dotychczas broniono dostępu. Inni sądzili natomiast, że to Lady Di wykorzystuje milionera, by odegrać się na byłym ukochanym, Hasnacie Khanie. Najbliżsi Diany mówili jednak, że miłość między parą kwitła, a ona od lat nie była tak podekscytowana i uśmiechnięta. Susanne Gregard, eksżona Dodiego, która po rozwodzie pozostała z nim w przyjaznych stosunkach, wyznała, że podczas rozmowy telefonicznej powiedział jej:
To, co łączy mnie z Dianą, to nie przelotny flirt – to miłość.
Nowy związek księżnej rozwijał się w takim tempie, że zaczęto plotkować o ich zaręczynach. Ponoć planowali także dziecko – Diana marzyła o córeczce, której dala by imię Allegra (szczęśliwa). Gdy musieli rozstać się na kilka dni, księżna pisała odręcznie listy miłosne na papierze z Pałacu Kensington, adresując je do „Kochanego Dodiego” i dziękując mu za to, że wniósł tyle radości w jej życie. Podarowała mu cenną parę spinek do mankietów, które kiedyś dostała od swojego ojca i złotą gilotynę do cygar z grawerunkiem: „Z miłością, od Diany”. Dodi zrewanżował się, dając jej podczas kolejnego rejsu warty 300 000 funtów pierścionek z żółtego złota z diamentami – zaledwie dwa dni przed ich śmiercią. To tylko podsyciło pogłoski o ich zaręczynach. Paul Burrell, kamerdyner Lady Di, twierdził jednak, że był to tylko zwykły prezent, a jego przyjaciółka poczuła ulgę, że nie doszło do oświadczyn, bo z Al-Fayedem znali się zbyt krótko i nie była pewna, czy chce zostać jego żoną.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kelly Fisher była - delikatnie mówiąc - niezbyt zadowolona z faktu, że Dodi zostawił ją dla Diany. Modelka zdecydowała się więc pozwać byłego narzeczonego za to, że dał jej obietnice i nadzieje, których później nie spełnił. Poza tym porzucił ją podobno w bezduszny sposób niedługo przed zaplanowanym ślubem. Dodajmy tylko, że wielu znajomych producenta filmowego twierdziło, że był to jednak miły i życzliwy człowiek.
Dodi Foyad i Diana Spencer zginęli w wypadku samochodowym 31 sierpnia 1997 roku. Para uciekała przed paparazzi. Zakochani spędzali romantyczne wakacje we Francji i Włoszech. Według BBC, Michael Cole (rzecznik prasowy Mohameda Al-Fayeda), twierdził jednak, że Dodi i Diana zaręczyli się przed śmiercią.
Wyświetl ten post na Instagramie