Relacje

Bezstresowy grudzień? 12 sposobów na więcej radości i mniej nerwów w te święta

Bezstresowy grudzień? 12 sposobów na więcej radości i mniej nerwów w te święta
Fot. Getty Images

To nie jest tekst, który nawołuje aby odwołać święta i wyjechać na wakacje lub zamknąć się w domu na cały grudzień. To artykuł dla tych, którzy lubią święta, ale często pozwalają się przytłoczyć obowiązkom i zapominają o przyjemności. Jak odwrócić proporcje i wprowadzić więcej radości a mniej napięcia w przedświąteczny czas? Oto 12, czasem banalnych, czasem genialnych w swojej prostocie, wskazówek.

Stylowa choinka, smakowite potrawy, roześmiani goście w pasujących do siebie świątecznych swetrach. Okres świąteczny i przedświąteczny powinien być pełen magii, ale częściej bywa stresujący. Już w latach 60. dwaj psychiatrzy amerykańscy Thomas H. Holmes i Richard H. Rahe opublikowali na łamach pisma „Journal of Psychosomatic Research” badania o największych stresorach. Duże święta, jak właśnie Boże Narodzenie, znalazły się na 42. miejscu.

Nic dziwnego. W naszej redakcji końcówka listopada i grudzień to najbardziej pracowity okres w roku. Poza tworzeniem podsumowań, oglądaniem dziesiątek świątecznych filmów, dochodzą jeszcze przedświąteczne spotkania i imprezy. Do tego długa lista świątecznych przyjemności: pieczenie pierniczków, oglądanie świątecznych dekoracji czy udział w przedświątecznych przedstawieniach. A przecież nie doszliśmy jeszcze do obowiązków w rodzaju kupowania prezentów, gotowania czy świątecznych porządków. A że żyjemy w czasach visual pleasure, wszystkie te aktywności potrzebują jeszcze dodatkowej, estetycznej oprawy (kiedyś chciałam wrzucić na Instagrama zdjęcia tego jak naprawdę wyglądają moje świąteczne pierniczki, ale autocenzura mi na to nie pozwoliła). I w ten sposób wszystkie te przecież przyjemne czynności zaczynają przypominać długą listę spraw do załatwienia. Oto kilka pomysłów jak to zmienić. 

Zdecyduj czego pragniesz w te święta

Lista okołoświątecznych przyjemności jest bardzo długa, ale to dobra wiadomość. Dlaczego? Bo możesz wybrać z niej to co dla Ciebie jest ważne. Aby ułatwić sobie wybór warto zdecydować się na jedno słowo, które opisze twoje idealne święta. Może być to „atmosfera”, dzięki czemu skupisz się na dekorowaniu domu i spędzaniu czasu w świątecznym klimacie. Ale równie dobrze może być to „spokój”, dzięki czemu zrezygnujesz z dużych i głośnych przedświątecznych imprez na rzecz kameralnego spotkania z przyjaciółką a prezenty zamówisz przez internet. A może  „wdzięczność”? Odezwiesz się do wszystkich osób, którym jesteś wdzięczna za mijający rok a zamiast prezentów wybierzesz datki na rzecz organizacji charytatywnych?

Mówienie „nie” jest ok

Ten punkt nawiązuje do poprzedniego. Łatwo jest przecież wybrać czego chcemy. Trudniej jest jednak powiedzieć „nie” temu, czego chcemy…mniej. Tutaj kłania się asertywność i umiejętność mówienia wprost o swoich oczekiwaniach. Koleżanka zaprasza na świąteczny spacer? Świetnie, ale jeśli mamy zaplanowany na ten dzień świąteczne zakupy, powiedzmy to wprost i poprośmy o przesunięcie terminu. A może co roku organizujemy świąteczne przyjęcie? Może nawet bardzo to lubimy, ale mamy pilny projekt w pracy do skończenia. Powiedzmy to znajomym prosto z mostu. Może jest wśród nich ktoś kto zawsze chciał urządzić takie przyjęcie, ale do tej pory nie miał okazji? Lub przełóżmy spotkanie na spokojniejszy okres. Bądźmy też szczerzy ze sobą. Jeśli na początku powiedzieliśmy sobie, że chcemy spokojnych świąt, zrezygnujmy z 3 imprez jednego dnia, nawet jeśli każda brzmi ciekawe.

Zadbaj o podstawy: sen i dobrą dietę

Okres przedświąteczny to często czas pełen dobrego, ale ciężkiego jedzenia oraz alkoholu. Do tego długa zabawa powoduje, że niedosypiamy. A jednocześnie przecież potrzebujemy dodatkowej energii, aby podołać życiu towarzyskiemu i dodatkowym obowiązkom. Warto więc zadbać o równowagę. W dniu, kiedy spotykamy się świątecznie, postawić na lżejszą, pełną warzyw dietę. Pamiętać o wystarczającej długości snu. Jeśli mamy problem z zasypianiem, warto rozważyć czemu i np. zrezygnować z dodatkowego kieliszka świątecznego grzańca.

Alkohol zaburza strukturę snu i ostatecznie go pogarsza. Sposobem na lepszy sen jest przede wszystkim higiena snu – pisze lek. Aleksandra Pięta.

Świąteczne to-do

Jako fanatyczka list polecam stworzyć specjalną, świąteczną listę obowiązków. Zapisać na niej nie tylko wszystkie osoby, którym chcemy kupić prezenty, ale również zaplanować kiedy to zrobić (np. aby mieć pewność że prezent zamówiony online przyjdzie na czas). Podobnie z posiłkami. Jeśli w tym roku organizujesz święta lub przedświąteczne spotkanie, dobrze jest zaplanować wszystkie potrawy wraz z harmonogramem. Co można zrobić wcześniej, a co trzeba zrobić już w momence przyjmowania gości? Taka lista to również świetny sposób, aby pozbyć się gonitwy myśli. Zamiast z tyłu głowy zamartwiać się tym co kupić teściowej, zapiszmy sobie to jako punkt na liście. To mogą być nawet najmniejsze sprawy, ale zapisując je, znajdziemy spokój i równowagę.

Dawkowanie przyjemności

Kolędy puszczane w supermarketach już od końca października trochę psują świąteczną atmosferę. W końcu w świętach wyjątkowe jest to, że są raz do roku. Jednocześnie w natłoku obowiązków często można stracić z oczu to co lubimy robić najbardziej. Kierując się punktem pierwszym warto przypomnieć sobie co dla nas jest najważniejsze i wprowadzić to np. od początku grudnia w formie małego rytuału. Może być to np. puszczanie o poranku świątecznej piosenki lub zapalenie świeczki o świątecznym zapachu, kiedy zapada zmrok. Lub zadbanie o codzienny, dobry uczynek.

Relacje są priorytetem

Większość z nas na pytanie o to co jest najważniejsze w świętach odpowie: „bliscy”. A jednocześnie warczymy na dzieci, które przeszkadzają nam w gotowaniu lub w natłoku obowiązków zapominajmy chociażby zadzwonić do samotnego przyjaciela. Badania Instytutu Pokolenia z 2022 rodu pokazały, że ponad połowa Polaków czuje się samotnie. To uczucie może występować nawet wśród osób otoczonych rodziną i przyjaciółmi, warto więc zwracać szczególną uwagę na bliskich. 

Mindfulness w kolejce

Gdyby ktoś zapytał mnie czego najbardziej nie lubię w przygotowaniach do świąt, powiedziałabym że tłumu i kolejek. Nie wszystko da się kupić online, więc większość z nas spędzi trochę czasu w kolejce do przebieralni czy kasy. Zamiast się frustrować warto jednak wykorzystać tę chwilę. I nie mam tutaj na myśli sprawdzania wiadomości w telefonie. To może być moment, aby pomyśleć za co jesteśmy wdzięcznymi, co wydarzyło się dobrego tego dnia czy nawet pomyśleć o świętach w szerszym kontekście (np. przypomnieć sobie ulubione wspomnienie z dzieciństwa lub śmieszną anegdotkę). Albo chwila na wzięcie świadomego oddechu i krótkiej medytacji. To też okazja, aby wykonać miły gest np. skomplementować płaszcz osoby przed nami lub uśmiechnąć się do wiercącego się w wózku dziecka.

Uprościć

Sama od lat staram się uprościć święta. Robię listę i zwykle udaje mi się ją zrealizować w 95 proc. Zawsze jednak w ostatniej chwili impuls, aby kupić jeszcze jakiś drobiazg czy tę wyjątkową przyprawę do dostania tylko w jednym sklepie na końcu miasta, gna mnie do sklepów przed świętami. Ale nie w tym roku. W tym roku zrobię przepisy, które nie wymagają wyjątkowych składników. Inne przykłady upraszczania? Ograniczyć liczbę prezentów (lub postawić na jeden duży prezent gwiazdkowy). Zamówić część potraw lub kupić gotowe. Posprzątać tylko te fragmenty domu, do których zajrzą goście. Podzielić obowiązki (o czym więcej piszę poniżej). 

Dziel i rządź

Często bierzemy na siebie za dużo. Również w kontekście świąt. Czas więc na podział obowiązków. Powiedzmy szczerze, większości mężczyzn średnio interesują świąteczne dekoracje czy tworzenie odpowiedniej atmosfery na Boże Narodzenie. Dlatego poza codziennym obowiązkami, bierzemy jeszcze na siebie tworzenie listy ekstra aktywności i dekorowanie domu. Ale może nie w tym roku? W tym roku odstawmy perfekcjonizm, a w jego miejsce wstawmy … przyjemność. Jeśli chcemy piec pierniczki, ale jednocześnie czujemy że trzeba zrobić zakupy czy wysprzątać dom – delegujmy te zadania lub wynajmijmy kogoś np. do sprzątania. Zrezygnujmy też np. z kupowania prezentu teściowej lub szwagrowi i zlećmy to mężowi. Zostawmy dzieciom dekorowanie choinki lub nakrywanie do stołu. Może będzie krzywo i nierówno, ale będzie wspólnie. 

To w porządku, jeśli święta nie są idealne. Niedoskonałość jest zdrowa i normalna. Niektórym z nas może jednak zająć trochę czasu, aby to przyswoić – mówi Neda Gould z Johns Hopkins Mindfulness Program na uniwersytecie Johns Hopkins University School of Medicine.

Rozsądne wydatki

Święta są cudowne, ale również kosztowne. Z raportu Stem Mark dla firmy Vinted wynika, że 69 proc. Polaków planuje w tym roku w tym roku w jakimś stopniu ograniczyć wydatki na święta. Aby zmniejszyć stres związany z wydatkami, zacznij planować wydatki wcześniej np. rozkładając zakup prezentów na 2-3 miesiące lub wykorzystać promocje typu Black Friday. Można również zdecydować się na część prezentów z drugiej ręki lub ich samodzielne wykonanie. Warto również stworzyć budżet, który pozwoli określić jaką kwotę możemy wydać na organizację świąt. Mniejsze obciążenie finansowe to mniejsze napięcie w rodzinie

Zostaw miejsce na refleksję

Wciąż podkreślam przyjemność płynącą z organizacji świąt. Jednak końcówka roku to również moment na refleksję i podsumowanie. Nie zawsze miłe. Czasem mijający rok przyniósł wyzwania takie jak rozstanie czy rozwód lub śmierć bliskiej osoby. Nie trzeba jednak udawać, że te rzeczy się nie wydarzyły, ale uhonorować je i zrobić miejsce dla nowych tradycji. Być może były mąż zawsze zajmował się przygotowaniem karpia. Rozstanie może być momentem refleksji – czy chcemy zjeść tego karpia (można nauczyć się samej go przygotowywać lub zamówić), a może przyznać że nigdy go nie lubiliśmy i zrobić coś zupełnie innego w to miejsce? Jeśli straciliśmy członka rodziny, warto pomyśleć w jaki sposób można uhonorować pamięć o tej osobie i włączyć ją w rodzinne tradycje np. w postaci przygotowania ulubionej potrawy zmarłego.

Postaw na życzliwość

Co mają ze sobą wspólnego wszystkie świąteczne filmy? Życzliwość wobec nieznajomych. Przepychając się w tłumie podczas polowania na idealny prezent w centrum handlowym, łatwo o tym zapomnieć. Jednak drobne akty uprzejmości umilą nie tylko czyjś dzień, ale również poprawią nam humor. Jak pisze Jordan Fiorillo Scotti: " Życzliwe czyny uwalniają neuroprzekaźniki poprawiające samopoczucie, takie jak dopamina, serotonina i oksytocyna, zwiększając nasze poczucie dobrostanu". To mogą być drobiazgi jak przytrzymanie komuś drzwi, przepuszczenie w kolejce czy zapłacenie za czyjąś kawę w kawiarni. Można również zaangażować się w wolontariat czy np. przygotowanie paczki do Św. Mikołaja.

Źródła:

"10 tips to reduce stress and take care of yourself during the holidays", UC Davis Health

Neda Gould, Ph.D, "4 Mindful Tips to De-Stress This Holiday Season", John Hopkins Medicine

"Seven Ways to Cope with Holiday Stress", American Psychiatry Association

Jordan Fiorillo Scotti Ph.D, "9 Ways to Find More Joy and Less Stress This Holiday Season", Psychology Today

Aleksandra Pięta, "Zdrowie Psychiczne. Instrukcja Obsługi", Wydawnictwo W.A.B

Raport Vinted i Stem Mark „Święta z rzeczami second-hand: coraz więcej Polaków sprawdza platformy z rzeczami używanymi w poszukiwaniu dobrych ofert na prezenty”

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również